Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Dobry prognostyk

Ostatni sparing seniorów SKP przed nadchodzącym sezonem zakończył się remisem 2:2. Na własnym boisku słupczanie podejmowali Pelikana Niechanowo.

Oba zespoły nie zagrały w swoich optymalnych składach. Wśród słupczan zabrakło między innymi Alana Kujawy i Adriana Stawowego. To miejscowi lepiej weszli w mecz, a już na początku po jednej z szybkich akcji z główki w bramkę nie trafił Mateusz Duszyński. Zaraz potem bramkarz gości obronił groźne uderzenie Mateusza Mrozińskiego. Z czasem sytuacja na boisku zaczęła się wyrównywać, ale okazje bramkowe częściej stwarzali miejscowi. Goście raz uderzali niecelnie po jednej z kontr, a raz próbowali zaskoczyć słupczan z rzutu wolnego z narożnika ich szesnastki. Ten został podyktowany za wślizg Piotra Głowali, który dodatkowo otrzymał jedyną jak się później okazało żółta kartkę w tym meczu. Zdaniem większości zawodników i obserwatorów faulu jednak nie było, a Głowaś interweniując trafił w piłkę. Wspomniany rzut wolny nie zagroził jednak SKP.

Kilka minut później według sędziego w polu karnym faulowany był Dariusz Gromanowski. Do jedenastki podszedł Jakub Woźniak i niestety uderzył zbyt lekko, a bramkarz Pelikana pewnie wyłapał strzał. Zaraz potem Duszyński ponownie nie trafił po uderzeniu głową, a stosunkowo niegroźna kontra gości zakończyła się startą bramki. Dośrodkowania z bocznego sektora boiska nie wyłapał bramkarz SKP i goście objęli prowadzenie.

Druga połowa rozpoczęła się od natychmiastowego wyrównania słupczan.Po kontrataku piłkę nad wychodzącym bramkarzem przerzucić próbował Duszyński, a ta odbijając się od rąk golkipera spadłą wprost pod nogi Mrozińskiego, który dał miejscowym wyrównanie. Niefrasobliwość w obronie sprawiła jednak, że Pelikan ponownie prowadził. Po uderzeniu jednego z zawodników gości piłka odbiła się o słupek, a zaraz potem trafiła do innego gracza przyjezdnych, który strzałem z dystansu zdobył gola. Mecz zakończył się jednak remisem, kiedy po szybkiej i sprawnej kontrze bramkarza w sytuacji sam na sam ograł Duszyński i zdobył swojego upragnionego gola. Już w sobotę słupczanie na wyjeździe zainaugurują IV-ligowe rozgrywki meczem z PKS-em Racot.

SKP Słupca-Pelikan Niechanowo 2:2 (0:1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *