Drugi mecz i druga porażka. Seniorzy SKP Słupca tym razem na wyjeździe przegrali z LKS-em Gołuchów 1:0.
Nieobecność kilku zawodników sprawiła, że trener Wojciech Henke musiał zmienić wyjściowe ustawienie sprzed tygodnia. Na środku obrony zagrał między innymi Michał Lorencki. W pierwszym składzie zabrakło Michała Dreczkowskiego i Jacka Mikołajczyka.
Mimo to słupczanie dobrze weszli w mecz, a już na początku gola na 0:1 mógł zdobyć Piotr Witowski, jednak jego uderzenie obronił bramkarz. Gospodarze jednak dość szybko przejęli inicjatywę, a przyjezdnym podobnie jak przed tygodniem gra wyraźnie się nie układała.
Było nerwowo, a więcej niż celnych podań zawodnicy z Gajowej wymienili wzajemnych pretensji i uwag, co do postawy na boisku. Do przerwy bramki nie padły.
Dopiero w 55 minucie przy biernej postawie obrony SKP prowadzenie ekipie z Gołuchowa dał Mateusz Szkudlarski. Końcówka była już nieco lepsza w wykonaniu graczy Wojciecha Henke, a wyraźne ożywienie wniosło pojawienie się na boisku młodych zawodników ze Słupcy. Najlepszą okazję do wyrównania miał Kamil Sikorski, który nie trafił do bramki po strzale głową.
W ostatnich minutach LKS mógł kilkukrotnie podwyższyć wynik. Dobrze interweniował jednak Maciej Przygoda. Już we wtorek o godzinie 11:00 przy Gajowej mecz z Rawią Rawicz.
Skrót z meczu w Gołuchowie obejrzycie na Twoja Słupca.tv