Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

II liga jednak dla SPS-u?

Po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji meczu SPS Słupca przegrał z Effectorem Kielce 2:3. Tym samym goście zapewnili sobie udział w wyższej klasie rozgrywkowej. Nie oznacza to jednak, że nie zagrają tam również  gracze Jacka Smuszkiewicza.

To był mecz o wszystko. Po dwóch zwycięstwach w ostatnim turnieju barażowym oba zespoły przystępowały do walki o najwyższą nagrodę, awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Scenariusz spotkania okazał się być jak ten z najlepszych filmów akcji.

-Spotkanie rozpoczęliśmy fatalnie. Pierwsze dwa sety padły łupem przyjezdnych odpowiednio do 15 oraz 16. Widać było w naszych poczynaniach stres i zbyt duży respekt przed przeciwnikiem. Dopiero od seta trzeciego coś w naszej grze drgnęło. Zdecydowanie poprawiliśmy skuteczność w ataku, a gracze z Kielc lekko zdziwieni takim obrotem spraw zaczęli popełniać dużo błędów. Partię numer trzy która okazała się być prawdziwym horrorem wygraliśmy na przewagi 27 – 25, czwartą zaś zakończyliśmy pewną wygraną do 18. Niestety w tie-breaku od stanu 7 – 5 trochę szczęścia i chyba jednak większy spokój zagrały na korzyść Effectora. Mimo walki do końca ulegliśmy 12 – 15.- relacjonują na swojej stronie przebieg meczu siatkarze.

Emocje sięgnęły zenitu. -Niestety za piękne porażki awansów nie dają, a tego jednak zabrakło. Pod siatką przez cały mecz iskrzyło, ale trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że my przed zawodowcami nie mamy obowiązku kłaść się na boisku. Nie da się też ukryć, że momentami zachowanie niektórych z graczy z Kielc nie było szczególnie ładne, ale tej walki na pewno nie przegraliśmy. Przegraliśmy mecz siatkarsko, dlatego też po ostatniej piłce pojawiły się w oczach co niektórych łzy. Wiemy, że szansa na sprawienie sensacji było blisko, bardzo również chcieliśmy w końcu cieszyć się z końcowego sukcesu z naszymi kibicami, ale niestety po raz kolejny nam się to nie udało- dodają miejscowi gracze.

Choć nie udało się awansować i odnieść  końcowego sukcesu, cel jakim była II Liga w Słupcy nie jest wykluczony. -Na koniec gwarantujemy, że SPS mimo przegranej dzisiejszej bitwy nie składa broni w walce o występy na wyższym szczeblu. Prawdopodobnie będziemy aplikować o występy w II lidze, a jest to związane z tym, że ten zespół absolutnie zasługuje na szansę sprawdzenia z przeciwnikami z wyższej półki, a dziś mimo wszystkich okoliczności, czujemy się nieco zawiedzeni, że rywale posiłkowali się graczami zawodowymi. Mamy nadzieję, że kierunek który obraliśmy jest słuszny, a wiemy też, że w Słupcy potrzebny jest rozwój naszej ukochanej dyscypliny, czego niestety III liga może nam już nie gwarantować. Wszystko w rękach osób decyzyjnych- zapowiadają siatkarze SPS-u.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *