Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Horror w Słupcy!

Ciśnienie swoim sympatykom postanowili podnieść siatkarze SPS Słupca, którzy we własnej hali podejmowali w-ce lidera swojej grupy, UKS Murowaną Goślinę. Skończyło się szcześliwie, a słupczanie zwyciężyli po emocjonującym tie breaku.

Po ostatnich pewnych wygranych SPS-u pierwsze dwa sety sobotniego meczu wskazywały na to, że lider ze Słupcy po raz kolejny nie pozwoli, by rywalom przez głowę przemknęła myśl o wygraniu choćby jednego seta. Miejscowi przez całą pierwszą partię prowadzili aż do stanu 17:17. Końcówka była już wyrównana. Jedynym elementem, jaki tego dnia wybitnie nie leżał słupczanom był zagrywka. Właśnie przez nią stracili sporo punktów i niestety tak było do końca spotkania. Po zaciętym boju SPS wygrał na przewagi 26:24. To wyraźnie podłamało gości, którzy w drugim secie niemal nie podjęli walki z rywalami. Słupczanie prowadzili 14:8, czy 17:11, a ostatecznie wygrali 25:14. Bardzo dobre zawody rozgrywał Andrzej Mielcarek, a niemal bezbłędny w ataku zarówno z pierwszej, jak i drugiej linii był Michał Janiszewski. Najwyraźniej jednak miejscowi pomyśleli, że mecz mają już wygrany. Pozwolili na złapanie oddechu rywalom z Murowanej Gośliny, a ci pokazali, że w siatkówkę grać jednak potrafią. Ograli przeciwników 20:25 i wrócili do gry. Czwarta partia była jeszcze bardziej nerwowa. W ekipie prowadzonej przez Jacka Smuszkiewicza pojawiły się seryjnie popełniane błędy. Wyraźnie zablokował się Mikołaj Kurek, jednak z boiska schodził Janiszewski, w którego miejsce wprowadzano Łukasza Kuczmaszewskiego. Murowana Goślina wygrała 21:25 i doprowadziła do tie breaka. Piąta partia jak zwykle była kulminacyjnym punktem spotkania. Od początku bardzo wyrównana. Na tablicy wyników było 3:3, 8:8, 11:11, czy 14:14. Miejscowi mieli piłkę meczową jednak jej nie wykorzystali. Drugi raz nie popełnili jednak tego błędu i zwyciężyli 16:14, a w całym meczu 3:2. Tym samym pozostali na fotelu lidera. Pierwsze miejsce zajmują z dorobkiem 19 punktów. Drugi jest SMS Joker Piłka, który już w najbliższy piątek przyjedzie do Słupcy. -Przed pierwszym meczem w tym sezonie postawiliśmy sobie jasne cele, że walczymy o jak najwyższe miejsce. Na razie do rundy rewanżowej przystępujemy z pierwszej pozycji. Czeka nas bardzo dużo wyjazdów, ale będziemy walczyć. Musimy popracować nad głową, bo jeżeli podchodzimy do meczu skoncentrowani, gramy swoją grę, to tak jak widać przeciwnicy nie mają za dużo do powiedzenia. Z drużyną, która w tamtym roku wygrała ligę potrafimy wygrać seta do 14. Stać nas na bardzo dużo pod względem grania– mówił po meczu jeden z zawodników Michał Janiszewski. Wyższość swoich rywalem w Tuliszkowie musiały z kolei uznać siatkarski SPS Słupca, które przegrały 3:0.

III liga mężczyzn
SPS Słupca – UKS Murowana Goślina 3:2
(26:24, 25:14, 20:25, 21:25, 16:14)

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *