45 lat w służbie najmłodszym

Były łzy wzruszenia, podziękowania i dużo wspomnień. Społeczność szkoły podstawowej w Cieninie Zabornym pożegnała wczoraj dyrektor placówki Zofię Janicką, która odchodzi na zasłużoną emeryturę.

Zofia Janicka pracę nauczyciela rozpoczęła 1 września 1971 roku w szkole podstawowej w Cieninie Kościelnym. Już po czterech miesiącach przeniesiona została do Cienina Zabornego, gdzie w 1981 roku objęła stanowisko dyrektora szkoły. Funkcję tę pełni nieprzerwanie do tej pory. Przez 35 lat udało jej się bardzo wiele zrobić dla placówki. Jednym z największych przedsięwzięć była rozbudowa szkoły, w którą włączyło się również społeczeństwo lokalne. Obiekt został oddany do użytku w 1996 roku, a prace trwały 13 lat. W efekcie szkoła zyskała pełnowymiarową salę gimnastyczną wraz z zapleczem, szatnię sportową, klasopracownię przyrody, sekretariat, gabinet dyrektora oraz sanitariaty. Kolejnym ważnym wydarzeniem dla szkoły kierowanej przez Zofię Janicką było nadanie imienia i sztandaru. Miało to miejsce 23 października 1999 roku, a na patrona wybrano nauczyciela i byłego kierownika placówki Kazimierza Janickiego. Takich uroczystych i podniosłych chwil na przestrzeni 35 lat było więcej, jednak najważniejsza była codzienna praca i dbanie o wizerunek szkoły i rozwój uczniów. Zadania dydaktyczno – wychowawcze były dla pani dyrektor priorytetem dzięki czemu szkoła może się teraz poszczycić wieloma dobrze wykształconymi absolwentami. Tak ogromna praca i poświęcenie nie mogły zostać niezauważone, dlatego  za swoją działalność, nie tylko na szkolnym polu, Zofia Janicka była wielokrotnie wyróżniana. W swojej karierze otrzymała m.in. nagrodę Ministra Edukacji Narodowej, trzy nagrody Kuratora Oświaty w Koninie oraz dziesięć nagród Wójta Gminy Słupca.

Wszystkie wyróżnienia były jednak tylko dodatkiem do tego co kochała najbardziej, czyli pracy nauczyciela. Miłość ta nie została nieodwzajemniona co doskonale widać było na wczorajszej uroczystości. Jej przygotowaniem zajęli się nauczyciele, którzy do samego końca szczegóły spotkania zachowali w tajemnicy. Piękne przedstawienie, w którym udział wzięli absolwenci i uczniowie szkoły, mnóstwo wspomnień i dobrych słów sprawiły, że większość obecnych na sali nie umiało ukryć wzruszenia. Nie udało się to również głównej bohaterce spotkania, która była zupełnie zaskoczona takim rozwojem wydarzeń. – Prawie o niczym nie wiedziałam. Wszystko było zrobione w największej tajemnicy i kiedy weszłam na salę po prostu nie wierzyłam. Bardzo się cieszę, że mam takich wspaniałych nauczycieli, absolwentów i uczniów – mówiła Zofia Janicka. Chociaż szkoła była jej drugim domem, pani dyrektor na emeryturze nie powinna się nudzić. Dzięki większej ilości wolnego czasu będzie się w końcu mogła oddać pasji swojej i męża, czyli podróżom. Póki co nie wiedzą jeszcze gdzie pojadą najpierw, ale pomysłów nie brakuje.