Wyjątkowy jubileusz obchodzi dziś mieszkanka Słupcy, Sabina Woźniak – Piechalak.
– Słupczanka, Pani Sabina Woźniak – Piechalak, kończy dzisiaj 100 lat. Ten niezwykły Jubileusz nacechowany jest wyjątkową wartością, albowiem Pani Sabina jest jednym z niewielu słupeckich żyjących świadków najtrudniejszych momentów w historii zarówno II, jak i III Rzeczypospolitej.
Pani Sabina w wieku 15 lat została wywieziona na roboty przymusowe do Niemiec w okolice Monachium. W czasie wojny wyszła za mąż za Stanisława Woźniaka. Będąc w ciąży trafiła do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie urodziła swoje pierwsze dziecko.
Od 1972 r. do emerytury pracowała jako szefowa kuchni w bursie przy Zespole Szkół Ekonomicznych w Słupcy. Pani Sabina doczekała się 6 dzieci, 10 wnuków, 12 prawnuków i 4 praprawnuków.
Szanownej Jubilatce życzę kolejnych lat w zdrowiu oraz spędzenia wielu radosnych chwil w gronie bliskich sobie osób i w atmosferze zasłużonego wypoczynku. Niech dzisiejszy dzień będzie źródłem szczęścia i wzruszeń – napisał w mediach społecznościowych burmistrz, Jacek Szczap.
FOTO: Jacek Szczap
Jedna odpowiedź
Tak kochają Szanowną Jubilatkę, że oddali ją na ZOL. Super