Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

„Nie wiem, co będzie dalej”

Na walnym zebraniu sprawozdawczym spotkali się  działacze i sympatycy Słupeckiego Klubu Piłkarskiego na czele z prezesem Robertem Nadgrodkiewiczem, z którym w krótkim wywiadzie podsumowujemy miniony rok. 

 

Rok 2013 był dla klubu bardzo udany pod względem finansowym. Wszystko ze względu na dotacje pozyskiwane chociażby z Ministerstwa Sportu, czy też europejskiego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.  Ta ostatnia wynosiła około 107 000 zł, co stanowi niemalże połowę wszystkich przychodów SKP, których wartość to mniej więcej 265 850 zł. Wynik finansowy okazał się zatem pozytywny, a organizacja zanotowała na swoim koncie nadwyżkę około 6 000 zł.

Oprócz podsumowania minionego roku podczas zebrania poruszono również kilka istotnych kwestii, jak chociażby konieczność zakupu aluminiowych bramek potrzebnych do rozgrywania spotkań grup młodzieżowych. Debatowano także  nad systemem szkolenia w klubie. Zdaniem wielu, najlepszym rozwiązaniem jest prowadzenie danej grupy młodzieżowej przez jednego trenera poprzez wszystkie kategorie wiekowe, aż do wieku juniora starszego. Jak wiadomo dotychczas system ten wyglądał nieco inaczej. Podczas zebrania padł również pomysł zapewnienia trenera bramkarzy, który pracowałby z młodymi golkiperami.

Jak mówił nam prezes SKP Robert Nadgrodkiewicz w nowym roku życzy on sobie przede wszystkim spokojnego utrzymania w IV lidze. Podczas krótkiego wywiadu zapytaliśmy go także o inne kwestie związane z klubem.

 

Miniony rok dla Słupeckiego Klubu Piłkarskiego…

 

 

Współpraca z innymi instytucjami…

 

 

Utworzenie drugiego zespołu seniorów…

 

 

Młodzieżowe zaplecze pierwszej drużyny..

 

 

Brak awansu do III ligi…

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *