Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

9,5 miliona potrzebne na leczenie Tymka Kamińskiego

Z SMA walczy mały mieszkaniec naszego miasta. Wkrótce rozpocznie się zbiórka na pomoc w jego leczeniu.

-Mamy dla Was zadanie specjalne! Tymek Kamiński ma 1.5-miesiąca. Jest pierwszym dzieckiem z Wielkopolski, u którego podczas badań przesiewowych zdiagnozowano SMA.

Niewyobrażalna tragedia, okrutna wiadomość dla rodziców. Dzień w którym usłyszeli diagnozę, to dzień w którym skończył się dla nich świat. Tymek natychmiast musi rozpocząć rehabilitacje.

 

 

Największą szansą dla niego jest terapia genowa – najdroższy lek świata, który kosztuje 9.5 mln zł.

Niedługo ruszy zbiórka na portalu siepomaga. Obserwujcie nasz profil, zapraszajcie znajomych do polubienia strony-czytamy na stronie, którą znajdziecie TUTAJ.

 

Wystartowała zbiórka dla Tymka Kamińskiego

11 odpowiedzi

  1. Siepomaga to 6% prowizji od wpłaconej kwoty, czyli jeśli będzie faktycznie bańka, to fundacja na czysto wyjdzie 60 tysięcy do przodu.

    Dlaczego nie ma bezpośrednich numerów kont do wpłat, które można dość łatwo zweryfikować, tylko namiary na jakieś lewe fundacje, które tak naprawdę żerują na ludzkiej krzywdzie i frajerach, kupujących ckliwe historyjki? Pewnie po to, żeby szwagier czy inny pociotek królika mógł zarobić.

    1. Szanowny Panie Marianie
      Zgadza się, że fundacja pobiera 6% i jest to dużo pieniędzy z kwoty 9,5 mln.
      Proszę jednak zwrócić uwagę, że fundacja siepomaga jest skuteczna w swoim działaniu.
      Rozmawiałam wczoraj z mamą Olgi dla której zebrali 9,5 mln. Czy nie jest to sukces, który daje nadzieję dla Tymka?
      Ludzie ufają, pomagają i wpłacają ponieważ cel jest jeden – życie i zdrowie. W przypadku prywatnego konta jest już inaczej , budzi wątpliwości nawet we mnie…
      Ludzie z tej fundacji nam zorganizować mnóstwo rzeczy, o których dotychczas nie miałam pojęcia, ponieważ nikt z moich bliskich nie był w takiej sytuacji.
      Czy miałby Pan siłę, pomysł i wiedzę jak to wszystko prowadzić? … bo ja nie …
      Fundacja pobiera prowizję to fakt, ale robią o wiele więcej niż TYLKO pobranie prowizji.

      1. Kinga, zgadza się
        Poza tym fundacja, żeby działać potrzebuje ludzi zatrudnionych na etacie. Nie na wolontariacie, wolontariat się szybko nudzi, jest duża rotacja.
        Wiem, sama od sześciu lat jestem wolontariuszką w schronisku dla zwierząt.
        Potrzebne są dobre serwery komputerowe. Pamiętam pierwsze milionowe zbiórki dla dzieci chorych na EB. Wtedy nie można było wejść na stronę, bo serwery padały.
        Fundacja musi mieć siedzibę. A w lokalu trzeba opłacić rachunki – czynsz, prąd.
        Reklamy na Onecie zapewne też nie są gratis.
        Może pan Wciekły Marian w ramach wolontariatu dokona rozliczenia finansowego fundacji?
        Może podejmie się pan negocjacji ze szpitalem w USA, w którym leczą się polskie dzieci?
        Może pan przejedzie się na drugi koniec Polski i sprawdzi, czy ktoś nie próbuje wyłudzić pieniędzy na „chomom curkę”?

  2. proponuję z tym apelem wystąpić BARDZO oficjalnie do tych wszystkich wójtów radnych i burmistrzów, którzy to sobię podwyżki przyznali aby sie ich przez najbliższe pare miesięcy zrzekli na rzecz tego dzieciątka a jak juz sie suma uzbiera to znaleźć nastepny sposób na pomoc, przynajmniej faktycznie by zrobili coś dobrego, za nasze pieniądze zresztą

    1. Bez żartów.

      Budżet całej Słupcy na 2021 wyniósł 62 miliony złotych. Wystarczyłoby na leczenie ledwie 6 takich dzieci. I nic nie zostaje na rozbudowę, inwestycje czy choćby sól do posypania dróg zimą.
      Te podwyżki to efekt pisiorskuej ustawy a nie widzimisię włodarzy. Oczywiście byłoby najlepiej, gdyby przeznaczyli te pieniądze na cele charytatywne (ale te prawdziwe a nie żebracze akcje szemranych koleżków) ale nie bądźmy naiwni.
      Przykro mówić, ale dopóki ludzie będą przyzwalali na takie wynaturzenia, dopóty koszty leczenia będą tak horrendalnie wywindowane (i to bez powodu, bo terapia wcale nie jest tak droga).
      Ogranicza nas etyka, dlatego działamy krótkofalowo.

        1. Czemu? Śmiało, komentuj.
          10 baniek to około 350 respiratorów niezłej klasy (byle tylko nie sprowadzał ich ryży oszust) lub np. 35 w pełni wyposażonych karetek pogotowia, które uratują znacznie więcej żyć niż jedno (!).
          Mam dalej wyliczać, czy rozumiesz puentę mojej wypowiedzi?

          1. owszem puete rozumiem tylko jakim trzeba byc, powiedzmy, człowiekiem żeby do niej dojść, ale prosze skończmy już

  3. panie marianie nie wiem po co pan to napisał, są to rzeczy oczywiste, chodzi tylko o to, że gdyby włodarze mieli chociaż odrobine przyzwoitości to by zrobili jak pan andrut napisał i tyle

  4. Po co te komentarze -jak na ten temat się wszystkiego nie wie-nie masz ochoty pomagać to cicho siedz.Czy ktoś chciałby mieć taki PROBLEM?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *