Latają w dzień i w nocy, ćwiczą m.in. zrzuty ładunków i spadochroniarzy oraz starty i lądowania. Tak wygląda wspólny trening polskich i amerykańskich lotników z Aviation Detachment, którzy od kilku dni przebywają w Powidzu.
Blisko setka żołnierzy zza oceanu, przyleciała do Powidza trzema samolotami C-130J Hercules. Jest to już kolejna rotacja amerykańskiego pododdziału lotniczego w Polsce. Wspólne treningi lotników odbywają się co kwartał w bazach w Łasku lub w Powidzu od lutego 2013 roku. Wszystko za sprawą umowy podpisanej przez przedstawicieli obu państw.
Katrina Cheesman, oficer prasowa Aviation Detachment oraz major Raymond Bevivino, dowódzca 37 eskadry lotnictwa transportowego przebywającej w Powidzu
Amerykanie zaprzeczają jakoby te ćwiczenia miały związek z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie i groźbą interwencji rosyjskiej. Takie stanowisko potwierdza również strona polska.
Kpt. Włodzimierz Baran, oficer prasowy 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu
W ramach wspólnych treningów ćwiczone są m.in. transport i zrzuty ładunków oraz skoczków spadochronowych, starty i lądowania na trawie, czy loty nocne z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych. Amerykanie zostaną w Powidzu do soboty.