Niespodziewane rozstrzygnięcia przyniosło ostatnie drugoligowe rozdanie SLO.
Bliscy zwycięstwa z Magical Dozen byli piłkarze Sklepów Mateo, którzy prowadzili ze swoimi rywalami 2:1. Ich gra zdecydowanie się pogorszyła, kiedy boisko musiał opuścić Bartłomiej Zywert. Bez swojego najlepszego strzelca Mateo ulegli rywalom 3:2. Niespodziewanym wynikiem zakończył się pojedynek lidera, czyli Gino Słupca, który do meczu z Victorią przystąpił zaledwie w piątkę. Mimo, że gracze z Koszut prowadzili 2:0, to jednak w końcówce bardziej doświadczona ekipa ze Słupcy triumfowała 3:2. W ostatnim spotkaniu ważne trzy punkty zdobyła Awaria, która po bramce Daniela Góreckiego ograła Familiadę 1:0 i cały czas liczy się w walce o awans do pierwszej ligi.Wszystkie informacje na temat rozgrywek znajdziecie w naszej specjalnej zakładce.
