Radioterapię rozpoczęła Basia Wilczewska z Rozalina, która walczy z guzem mózgu.
– Cześć Wam! Ostatnio tyle się dzieje! Wszędzie widzę plakaty z moim zdjęciem, ale cieszę się, że tyle fajnych osób chce mi pomóc. Dziękuję Wam za wszystko co dla mnie robicie!
Ja miałam teraz chwilkę przerwy od szpitala, ale wczoraj do mamusi i tatusia zadzwoniła pani doktor z Warszawy i powiedziała żebyśmy przyjechali. Spakowałam więc wszystkie swoje misiaki i jesteśmy.
Dziś zaczęliśmy leczenie. Mama mówi, że to się nazywa radioterapia. Ona wie, bo też przez to przechodziła. Troszkę się denerwowałam, ale powiedziała mi, że to nie jest wcale takie straszne i że pomaga wyzdrowieć. I wiecie co? Rzeczywiście nie było tak źle! A po wszystkim tatuś powiedział, że byłam bardzo dzielna.
Teraz idę trochę odpocząć, bo jutro razem z moją koleżanką z Centrum Zdrowia Dziecka znów jedziemy na radioterapię. Dobranoc wszystkim. Dziękuję, że jesteście – czytamy na stronie Basia kontra Glejak.
Zbiórkę dla dziewczynki znajdziecie TUTAJ.
