Blisko 30 interwencji odnotowali minionej doby słupeccy strażacy. Usuwanie skutków burzy, która przeszła nad powiatem z wtorku na środę trwało niemal cały dzień.
Burza, której towarzyszył bardzo silny wiatr rozpętała się około pierwszej w nocy. Wichura zrywała dachy z domów i budynków gospodarczych, łamała słupy energetyczne i drzewa. Część z nich dosłownie wyrwana została z korzeniami. Warto zwrócić uwagę, że były to głównie duże i zdrowe drzewa co świadczy o ogromnej sile żywiołu. Strażacy mieli więc pełne ręce roboty, a najwięcej interwencji odnotowano w gminach Strzałkowo, Ostrowite i Powidz. Głównie dotyczyły one powalonych drzew, z których część spadła na drogi, utrudniając przejazd oraz słupy energetyczne, pozbawiając ludzi prądu. Tak było m.in. w Strzałkowie gdzie prądu nie było przez kilka godzin.
Brak komentarzy