Podobno od 6 grudnia pewien siwobrody Jegomość w czerwonej czapce z zaprzęgiem reniferów przybywa z dalekiej krainy i odwiedza wszystkie miejsca, gdzie przebywają grzeczne dzieci, aby obdarować je prezentami. Dlatego też przedszkolaki z Jarzębinki miały pewność, że i do nich na pewno zawita, bo przecież były bardzo grzeczne w tym roku.
Tuż przed świętami z samego rana dało się słyszeć zza okna upragniony dźwięk dzwoneczków. Próg słupeckiego przedszkola przekroczył upragniony gość Święty Mikołaj! I nagle wszystko stało się bardziej radosne i kolorowe. Od tygodnia całe przedszkole przygotowywało się na tą wizytę i na spotkaniu z Mikołajem dzieci zaprezentowały piosenki, tańce, kolędy i jasełka, aby mógł poczuć się u wyjątkowo. Powitanie było bardzo gorące, nawet sam Święty dał się ponieść melodii i zatańczył razem z dziećmi. Po miłych pląsach rozsypał się wór z prezentami. Mikołaj chyba zaprzyjaźnił się z przedszkolakami, ponieważ z każdym chętnie rozmawiał, przytulał, brał na kolana i wręczał upragnione upominki.