Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Czy  Gminę Słupca stać na większe wynagrodzenia dla strażaków?

Uchwałę dotyczącą zwiększenia ekwiwalentu pieniężnego dla członków Ochotniczych Straży Pożarnych na swoim terenie przyjęli radni Gminy Słupca. Mimo wcześniejszych ustaleń są one wyższe. 

Do tej pory za udział w akcjach ratowniczych strażacy w Gminie Słupca otrzymywali 15 zł za godzinę, natomiast za uczestnictwo w szkoleniach i ćwiczeniach 5 zł.  W świetle nowej uchwały będzie to kolejno 20 i 7 zł. Ponadto należy zaznaczyć, że zmieniły się ogólnopolskie przepisy w tej sprawie. Te znoszą z kolei naliczanie minutowe za udział w akcjach strażaków. Oznacza to, że strażacy dostaną 20 zł za każdą kolejną rozpoczętą godzinę akcji. Uchwałę dotyczącą samego wypłacania ekwiwalentu radni podjęli jednogłośnie. Wątpliwości wzbudziła jednak jego wysokość.

Propozycję dotyczące stawek przedstawioną przez radnego Łukasza Graczyka oprócz niego poparli: Jan Kujawa, Leszek Michałowicz, Damian Piasecki, Joanna Przybylska, Kazimierz Spławski, Agata Urbaniak i Leszek Woźniak. Przeciw byli Katarzyna Błaszczyk, Artur Kuchowicz, Mariusz Szczepaniak, Sławomir Wesołek, Józef Włodarczyk. Od głosu wstrzymali się natomiast Jarzy Kopczyński i Hanna Smarzyńska.

Co ciekawe zupełnie inne były ustalenia gminnych komisji, które zaopiniowały stawkę w kwocie 18 zł za godzinę jeśli chodzi o akcje ratownicze i 7 zł za szkolenia i ćwiczenia. O to, czy Gminę stać na takie stawki dopytywał przed głosowaniem radny Artur Kuchowicz. 

-Chciałbym tylko zauważyć, że przy 13 wyjazdach, które mieliśmy w weekend, ostrożnie szacując, ze każdy z zastępów pracował jedną godzinę, to będziemy mieli koszt tego wyjazdu i do wypłacenia ekwiwalentu około 1500 zł. Tym samym zjadamy już 10% zaproponowanego na ten cel budżetu, więc prosiłbym już myśleć nad tym gdzie znaleźć środki. Widać, że prawdopodobnie przy tego typu zdarzeniach i tak niestabilnej pogodzie będą to duże wydatki- mówił po głosowaniu zastępca wójta, Cezary Przybylski.

-Nie zapominajmy również o tym, że pieniądze między działami można przesuwać także tu nie jest powiedziane, że to jest stały ten budżet i nic tu nie można zmienić. Przed chwilą pani tutaj mówiła, że będziemy szukać pieniędzy na inwestycje także myślę, że pieniądze na wyjazdy dla strażaków też się znajdą. Niektórzy boją się wyjść z domu przy takiej wichurze, a oni jeżdżą i pracuję- mówił radny, Łukasz Graczyk odnoszą się do wcześniejszej wypowiedzi wójt, Grażyny Kazuś. 

-Doskonale Państwo wiecie, że nasz budżet jest szyty na miarę. Nie za bardzo jest skąd przenosić mając na uwadze to, że cały czas są podnoszone koszty energii opału, inne koszty bieżące. Ponadto pieniądze na zadania majątkowe nie mogą być wykorzystane na zadania bieżące- odpowiadał skarbnik, Cezary Fajkowski. 

-Jeśli na komisjach dyskutowaliśmy o stawkach dla straży, a nie jestem przeciwko strażakom, wszyscy braliśmy pod uwagę opinię naszego pana komendanta. Okazuje się, że na sesji jest zupełnie co innego robione. Drodzy Państwo bądźmy poważni, jeśli to było zaproponowane, a dzień po zmieniamy, to jaka jest nasza wiarygodność?-pytał radny, Józef Włodarczyk. 

-Jeśli wypracowujemy coś na komisjach, a za kilka dni jest co innego na sesji to uważam, że ta Rada traci zaufanie i tracimy je nawzajem do siebie. I to jest smutne. A jeżeli chodzi o finanse, to może pan radny Graczyk wie skąd w tym budżecie wziąć te pieniądze, bo ja po prostu nie widziałem takiej kwoty, którą można byłoby przesunąć na straże- odpowiadał radny, Artur Kuchowicz. 

-Jeśli będzie problem ze znalezieniem tych środków ja mam taką propozycję dla radnych, którzy głosowali tą zmianę, było ich ośmiu. Podejrzewam, że to ci sami radni, którzy głosowali w sprawie podwyżek diet dla radnych. Jeśli nie znajdziemy środków w budżecie na ekwiwalent strażaków, to proponuje, żeby tych ośmiu radnych, a ja się do nich dołożę zrezygnowali ze swojej podwyżki diet, żeby przeznaczyć te pieniądze dla strażaków- mówił w wolnych głosach i wnioskach radny, Sławomir Wesołek. 

9 odpowiedzi

  1. Szanowny Panie Radny Graczyk, odnosząc się do Pana komentarza w kierunku Pani Wójt podczas sesji, przytoczę: „Może czas przestać być wójtem Kowalewa a zacząć być Wójtem całej gminy” lekko zasugeruję, że czas najwyższy przestać być radnym dla dobra swojego a zacząć być radnym działającym dla dobra całej gminy, pozdrawiam serdecznie.

    1. Tylko ostatecznie propozycję radnego poparło większość radnych. Moim zdaniem dobrze, że chłopacy otrzymają większy ekwiwalent. Należy im się

  2. Nie rozumiem….
    Na podwyżki dla radnych i wójtowej, która włada jak włada były pieniądze na podwyżki, ale dla strażaków którzy często z narażeniem własnego życia ratują innych już gminy nie stać !

    1. Owszem…. Może i się należy… Tylko zastanówmy się czy jest to straż ochotnicza czy dla pieniędzy?
      Jeśli dla pieniędzy to zapraszam na testy sprawnościowe i do PSP. Z tego co pamiętam to straże ochotnicze były tworzone w celu niesienia pomocy a nie do jakiegokolwiek zarabiania na tym.
      Kolejna sprawa… Ilość jednostek w gminie… Od groma jednostek które tylko są bo są. Nic do ochrony przeciwpożarowej nie wnoszą. Co zrobi w razie pożaru jednostka która nie posiada samochodu bojowego? Pojadą swoim busem popatrzeć? Czas zastanowić się nad reorganizacją jednostek osp w gminie. Czy nie lepiej by były 3 może 4 jednostki ale dobrze wyposażone niż to co jest obecnie…

  3. Jeżeli chodzi o zarobki to pozwolę sobie się z Panem nie zgodzić. Owszem są pewnie osoby, które z chęcią zarabiają na udzielaniu pomocy innym, ale np. na moim przykładzie: mam wielu znajomych działających w OSP i większość z nich otrzymany ekwiwalent przeznacza na jednostkę z których to pieniędzy potem jest kupowany różnorodny sprzęt, gdzie w innym przypadku jednostki nie mogły by sobie pozwolić na taki zakup.
    Co do ilości jednostek w gminie, zgadzam się z Panem w 100 procentach. Gmina powinna jak najszybciej jako jednostki ochrony przeciwpożarowej pozostawić te jednostki, które już mają wozy bojowy (chyba 7 jednostek) i tylko na nich się opierać. Inne owszem niech działają, ale tylko jako zwykłe stowarzyszenia.

  4. Gminę zburzyć, zakopać, zaorać, pobronować żeby śladu po niej nie było. Chyba że… szybko będzie nowy wójt i nowi radni.

    1. Co racja to racja. Dodam tylko że jeszcze solą posypać żeby nic patologicznego nie wyrosło jak teraz. Szkoły chcą likwidować, sobie podwyżki dają, strażakom podwyżki. Kreatywna księgowość do potęgi….

  5. Gminę stać na wszystko! Np ul. Malinowa koło Bakera „prostowana” raz na 2-3 miesiące, efekt ten sam. Syzyfowa praca za którą „Ktoś” kasuje niezłą kasę.
    Czas na wysypanie kamieniem lub po prostu asfalt.
    Naprawdę tego nie widzicie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *