Kwestia współpracy między państwem, a samorządami była jednym z tematów, który wywołał spore emocje podczas debaty wyborczej z kandydatami na posłów z powiatu słupeckiego zorganizowanej w Słupcy. Podczas spotkania padły mocne słowa przedstawicieli opozycji w stosunku do koalicji rządzącej.
Dlaczego państwo nie chce pomóc samorządom?
W części, w której możliwość zadawania sobie pytań nawzajem mieli obecni na spotkaniu kandydaci do przedstawicieli koalicji rządzącej zwrócił się reprezentujący Zjednoczoną Lewicę Karol Kujawa. Pytał między innymi o koszty ponoszone przez samorządy, które są związane z niżem demograficznym. -Wszyscy wiemy, że mała ilość dzieci w szkołach powoduje mniejszą subwencję oświatową, a koszty utrzymania kadry w się nie zmieniają. W związku z tym zwiększają się wydatki samorządów, które dokładają do funkcjonowania szkół z własnych dochodów. W Gminie Słupca jest to 1,5 miliona złotych. Dlaczego państwo nie chce pomóc samorządom w tej kwestii zwiększając subwencje oświatowe? -pytał Karol Kujawa, który podkreślił, że jeżeli samorządy zbliżą się do wydatków w granicach 60% wielkości ich budżetu, to nie pozostaną im żadne środki na inwestycje i dodał, że aktualnie Gmina Słupca 50% swojego budżetu przeznacza na oświatę. Jako, że na debacie nieobecni byli przedstawiciele PSL-u na pytanie odpowiedział Piotr Kowalski z PO, który za wzór wykarzystwania subwencji oświatowej podał swoją Gminę Strzałkowo. -W naszej gminie nie ma małych szkół. Strzałkowo jak sami państwo widzicie tak na pierwszy rzut oka gmina robi dobre wrażenie i tam zarządzanie finansami publicznymi jest gospodarne i solidarne. U nas nie ma problemu z subwencją oświatową, ponieważ jest mało szkół i te szkoły łatwo utrzymać. Ja bym proponował, żeby inne gminy poszły na wzór Strzałkowa. Jeśli tego nie zrobiły to niestety pieniądze idą za uczniem, jest niż i należało by się
zastanowić na szczeblu samorządu jak tą sytuację rozwiązać, no bo są samorządy, które sobie z tym radzą-odpowiadał Kowalski.
„…Wy jednak zarżnęliście te samorządy”
Do tematu samorządów i ich współpracy z władzą centralną w swoim pytaniu do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej zwrócił się również obecny na debacie Waldemar Miernik, radny powiatowy -Bo ja ma z tymi samorządami taki problem. Wasza partia przez cały rok mówiła o tym 25-leciu samorządu, o tym, że to najlepsza reforma, jaka się w tym 25-leciu udała, mówiliście o tym kraju wolności, a mi się wydaje, że wy jednak zarżnęliście te samorządy. Zarżnęliście je tak mocno, że teraz gdy będzie można sięgnąć po środki unijne, to nie będzie miał po nie kto sięgnąć- mówił Miernik, który jako przykład podał Powiat Słupecki i rozbudowę szpitala, która wymaga zaciągnięcia kredytu w kwocie 15 milionów złotych. -Jeżeli my weźmiemy 15 milionów kredytu to nie będziemy mieli żadnych pieniędzy wkładu własnego, żeby sięgnąć po jakiekolwiek środki unijne. Przez najbliższe 30 lat w powiecie słupeckim i to mówię do wszystkich nie powstanie pół metra chodnika, 20 cm nowej drogi, nie powstanie żadna inna inwestycja. Ja się chciałem spytać Platformie Obywatelskiej jaki ma pomysł, żeby ulżyć samorządom, bo nakładacie na samorządy same obowiązki, a nie idą za tym żadne pieniądze. Pytanie nie spotkało się jednak z jednoznaczną odpowiedzią, dlatego jego autor doprecyzował jeszcze co ma na myśli. -Do tej pory samorządy mogły się zadłużać do pewnego pułapu. Od kiedy nałożyliście wieloletnią prognozę finansową nie mają takie możliwości, żeby zadłużyć się i mieć środki własne występując o środki unijne.–To znaczy pieniądze są, tylko trzeba umieć je znaleźć. Jeżeli zostanę posłem na Sejm RP to na pewno takie sytuacji nie będzie- zakończył Piotr Kowalski.
