
Sporo bramek padło podczas piątkowej kolejki Słupeckiej Ligi Orlika. Niektóre z nich były wyjątkowej urody.
Na inaugurację Stolarze podejmowali Wartę Ciążeń. Pech nie opuszcza Warciarzy i mimo iż za sprawą Rafała Krukowskiego odrobili oni dwubramkowe prowadzenie, które przeciwnikom dał Wiktor Mikołajczyk to jednak musieli ponownie przełknąć gorycz porażki. Zadecydowała o tym ostatnia minuta i celne trafienie z rzutu wolnego Łukasz Mikołajczyka. W drugim meczu grający bez zmienników Jóźwiak dość niespodziewanie pokonał Cienin Zaborny 2:1, a gola na wagę zwycięstwa zdobył Arkadiusz Jóźwiak. Nieco jednostronny był pojedynek Cudów Natury i Ergo Hestii. Drugi zespół pewnie rozbił rywali 4:0 i tym samym wskoczył z trzeciej na drugą pozycję w tabeli. W przegranym zespole widoczny był brak niektórych podstawowych graczy między innymi Kacpra Gawrysiaka. Ergo liczyło na potknięcie lidera, czyli Szkółki Drzew w ostatnim spotkaniu. Po emocjonującym pojedynku gracze Dawida Idzika zdołali jednak zdobyć komplet punktów. Nie było to takie oczywiste, kiedy przegrywali po widowiskowym trafieniu Marcina Piechockiego, który przerzucił piłkę nad bramkarzem. Wyrównanie atomowym strzałem w same okienko bramki dał Mateusz Ostrowski, a na minutę przed końcem meczu trzy punkty zapewnił Tomasz Jagodziński. Mielżynowi nie pomogło kilka świetnych interwencji Piotra Galanta. Wszystkie informacje na temat rozgrywek znajdziecie w naszej specjalnej zakładce.
Brak komentarzy