Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Kalisz lepszy przy Gajowej

Wysokiej porażki 1:5 w kolejnym meczu na własnym boisku doznali seniorzy SKP Słupca, którzy tym razem ulegli liderowi z Kalisza. Wynik nie do końca odzwierciedla jednak przebieg całego spotkania.

Wobec nieobecności kontuzjowanego Alana Kujawy i wąskiej ławki rezerwowych trener Woźniak zdecydował się na bardzo defensywne ustawienie. Słupczanie zagrali piątką w obronie i od samego początku oddali inicjatywę przyjezdnym. Mimo to po jedynym z kontrataków to SKP mogło wyjść na prowadzenie. Po dobrym podaniu Piotra Głowali na bramkę zbyt lekko uderzył Jakub Jóźwiak. Kaliszanie naciskali, prowadzili grę i tworzyli kolejne sytuacje bramkowe. Po jednej z nich pojedynek sam na sam z zawodnikiem gości wygrał Maciej Przygoda. Chwilę później po kolejnej groźnej akcji goście uderzali na słupecką bramkę, jednak strzał okazał się niecelny. W 36 minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym SKP. Po zagraniu jednego z graczy gości piłka zmierzająca do bramki odbiła się o rękę Piotra Głowali. Sędziowie podyktowali jednak rzut wolny dla SKP prawdopodobnie sygnalizując wcześniejsze zagranie ręką jednego z piłkarzy gości. Gracze Woźniaka skutecznie bronili się do 39 minuty, kiedy po indywidualnym rajdzie jednego z rywali tuż przed słupeckim polem karnym faulował Daniel Bednarowicz. Do piłki podszedł Stayko Stoychev i wobec biernej postawy Macieja Przygody zdobył gola na 0:1. W drugiej połowie SKP postawiło wszystko na jedną kartę i z piątki obrońców pozostało tylko trzech. Trzeba przyznać, że zmiana ustawienia nieco zaskoczyła rywali z Kalisza, a momentami dobra gra słupczan dawała im przewagę w środku pola oraz sytuacje bramkowe. Goście zaś bardzo groźnie kontratakowali. W 59 minucie po jednej z takich akcji swój zespół przed stratą gola uratował Przygoda. Dwie minuty później szybka indywidualna akcja Mateusza Mrozińskiego skończyła się jego niecelnym strzałem na bramkę rywali. Goście byli też bardzo groźni po stałych fragmentach gry. W 63 minucie z pozoru niegroźny rzut rożny zakończył się stratą kolejnego gola. Piłka wybita przed szesnastkę trafiła pod nogi Jacka Gajewskiego i było 0:2. SKP odpowiedziało jednak bardzo szybko. Świetna indywidualna akcja Michała Lorenckiego zakończyła się zagraniem ręką w polu karnym kaliskiego obrońcy. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Norbert Lorencki i zdobył gola kontaktowego. Miejscowi do końca walczyli o kolejną bramkę, jednak ich gra pozostawiała sporo do życzenia. Wysoki pressing zakładany przez rywali i niedokładność w wyprowadzaniu piłki z własnej połowy sprawiały, że akcje SKP tłumione były już w początkowej fazie. W końcówce Przygoda wybronił kolejną sytuację sam na sam z rywalem. Kolejny rzut rożny i kolejne dośrodkowanie wybitej piłki w 85 minucie dały kaliszanom gola na 1:3 autorstwa Damiana Czecha. Dwie minuty później było już 1:4 kiedy do siatki trafił Błażej Ciesielski. Już w doliczonym czasie gry po błędzie w wyprowadzaniu piłki przez Michała Walerczyka wynik meczu na 1:5 ustalił Stayko Stoychev. Już za tydzień na swój ostatni ligowy mecz słupczanie wybiorą się do Koźmina Wielkopolskiego, gdzie zmierzą się z Białym Orłem.

SKP: Maciej Przygoda, Dariusz Gromanowski, Patryk Krawiec, Daniel Bednarowicz (ż.k. 39’), Michał Walerczyk,Jacek Mikołajczyk, Piotr Głowala, Norbert Lorencki (bramka 64’), Michał Lorencki, Mateusz Mroziński, Jakub Jóźwiak

Rezerwowi: Sebastian Wyszpolski, Jacek Kowalczyk (78’ Mroziński), Filip Otchere

29 kolejka
SKP Słupca – KKS 1925 Kalisz 1-5 (0-1)
KS Górnik Konin – Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski 3-0
Grom Wolsztyn – PKS Racot 6-2
LKS Gołuchów – Kania Polcopper Gostyń 0-2
LKS Ślesin – Dąbroczanka Pępowo 2-0
Obra 1912 Kościan – Polonia 1912 Leszno 0-2
Olimpia Koło – Victoria Ostrzeszów 4-1
Orzeł Mroczeń – Piast Kobylin 3-1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *