Po słabym meczu 0:6, na własnym boisku, Tulisii Tuliszków uległy ZKS Orły Zagórów.
W meczu z czwartym zespołem w tabeli Konińskiej Klasy Okręgowej trener Robert Sarnowski dokonał kilku zmian w składzie. Jak się później okazało nie były one udane. Nie funkcjonował środek pola. Gospodarze nie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce, a zagrożenia pod bramką rywali szukali głównie zagrywając długie piłki za ich obronę.
Te jednak były niedokładne, a przechwytach Tulisia groźnie kontratakowała. Już w 7 minucie nierozważnie polu karnym zachował się Szymon Rozpendowski, który trącił rywala, a sędzie wskazała na wapno. Goście z rzutu karnego strzelili jednak obok bramki. W 9 minucie było już 0:1 kiedy zawodnicy z Tuliszkowa rozklepali obronę gospodarzy.
W 33 minucie po kolejnej składnej akcji prowadzili już 2:0, a jeszcze przed przerwą zdobyli kolejnego gola. Mimo zmian w drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie i ZKS Orły przegrały ostatecznie 0:6. -Dziś 0:6… ale przynajmniej wiemy, nad czym pracować. Każdy upadek to szansa, żeby wstać silniejszym! – czytamy na stronie naszego zespołu.






















