Trzy samoloty C-130 Hercules z ponad setką amerykańskich żołnierzy, głównie z niemieckiej bazy w Ramstein, przyleciały do Powidza by wziąć udział w dwutygodniowym szkoleniu. Wspólnie z Polakami ćwiczyć będą m.in. zrzuty ładunków i spadochroniarzy oraz starty i lądowania na płaszczyznach trawiastych.
W szkolenie zaangażowane będą myśliwce – zarówno F-16 z Krzesin i Łasku, jak i Mig-29, które wykonywać będą misje COMAO (Composite Air Operation – połączona operacja powietrzna) jako eskorta samolotów transportowych, jak i ich przeciwnicy. Obszar wykonywanych zadań obejmować będzie Pustynię Błędowską, poligon drawski, rejon Powidza i wydzielone strefy pilotażu.
Oprócz lotów nawigacyjnych, samoloty amerykańskie ćwiczyć będą zrzuty z użyciem systemu JPADS (Joint Precisionx` Airdrop System) systemu precyzyjnego dostarczania ładunku na spadochronach z wykorzystaniem GPS oraz loty w nocy w ugrupowaniu z wykorzystaniem NVG (Night Vision Goggles – gogli noktowizyjnych). W szkoleniu oprócz pilotów, techników, meteorologów, kontrolerów ruchu lotniczego i obsługi lotniska będzie też uczestniczył personel ośrodków dowodzenia i naprowadzania. Pobyt amerykańskiego pododdziału lotniczego Aviation Detachment na powidzkim lotnisku zakończy się 12 kwietnia.
TEKST/FOTO: kpt. Włodzimierz Baran
Jedna odpowiedź
Tak ćwiczą że wczoraj z wieczora musiał jechać podnośnik z JRG Słupca żeby zdjąć delikwenta z drzewa ba nie dawali rady go ściągnąć.