Członkowie PiS oraz środowiska katolickie i patriotyczne złożyły dziś wiązankę kwiatów pod słupeckim obeliskiem upamiętniającym śmierć ofiar katastrofy smoleńkiej.
Dokładnie o godzinie 8.41, a więc w godzinie katastrofy smoleńskiej pod słupeckim obeliskiem upamiętniającym prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonkę oraz wszystkich członków delegacji udającej się do Katynia zebrani złożyli wiązankę kwiatów oraz modlili się w intencji ofiar.
–Nie jesteśmy przedstawicielami sekty smoleńskiej, ani wyznawcami jakiejś wyszydzanej przez mainstreamowe media religii. Jesteśmy tu po to, by oddać hołd i wspomnieć śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i członków delegacji. Prezydent Lech Kaczyński był wybitnym mężem stanu, teraz okazuje się jak bardzo długofalowa była jego polityka zagraniczna, wtedy nie przez wszystkich rozumiana – powiedział przed obeliskiem stojący na czele słupeckiego PiS-u Waldemar Miernik.
Mimo padającego deszczu obecni na tej krótkiej uroczystości dyskutowali o wyjaśnieniu przyczyn katastrofy. Choć ani razu nie padły słowa zamach, czy wybuch wszyscy oni zgodnie stwierdzili, że w tej chwili nie jesteśmy bliżej poznania prawdy niż w dniu katastrofy, cztery lata temu.
Hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej złożyli dziś także burmistrz Michał Pyrzyk i w-ce burmistrz Tomasz Garsztka, którzy zapalili symboliczny znicz pod głazem upamiętniającym katastrofę.