38:35 (21:16) Gwardię II Opole we własnej hali pokonali szczypiorniści UKS Hagard Strzałkowo.
Całe spotkanie mogło się podobać i przebiegało w bardzo wysokim tempie. Po dość wyrównanym początku od stanu 8:8 przewagę zaczęła osiągać nasza drużyna. W 19 minucie gracze Macieja Leżały prowadzili już 13:9. Regularnie punktowali Marcin Przyszlak i Łukasz Wołowicz. Końcówka pierwszej połowy to dominacja gospodarzy Do przerwy było 21:16.
Drugą połowę Hagard rozpoczął równie dobrze systematycznie powiększając przewagę. Miejscowi prowadzili nawet 28:21. Goście się jednak nie poddali. Wykorzystując chwilowy przestój w grze rywali odrobili straty do trzech punktów. W bardzo ważnym momencie, ich rzut karny w 58 minucie, przy stanie 36:33 obronił Hubert Rogalski. W końcówce kluczowe bramki zdobył również Daniel Górecki, który raz skierował piłkę do siatki rzucając spod własnej bramki.
Nasza drużyna zwycięstwa nie dało już sobie wyrwać i ostatecznie wygrała 38:35. – Bank z bramkami rozbił Marcin Przyszlak, który rzucił 13 bramek,ale absolutnie fantastycznie zagrała cała ekipa. Każdy dał drużynie wszystko co najlepsze. Brawo chłopaki.W zasadzie od początku do końca meczu byliśmy na prowadzeniu, osiągając nawet przewagę 8 bramek.
Niemniej jednak młoda Gwardia grała również bardzo dobre zawody, niwelując raz po raz różnicę bramkową. Chwila drzemki groziła katastrofą.Tego wieczora byliśmy jednak „w gazie” i zasłużenie wygraliśmy. Następny mecz gramy w Oleśnicy w niedzielę o godzinie 15:00 – komentuje trener, Maciej Leżała.
