
Z porażką z niepokonanym do tej liderem swojej ligi SMS-em Ślesin musieli pogodzić się piłkarze ZKS-u Orłów Zagórów. Nasz zespół przegrał 0:3.
Od początku spotkania to goście aspirujący do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej prowadzili grę. Choć stwarzali kolejne sytuacje, ale byli nieskuteczni pod bramką Tomasza Kruszyny. Bramkarz gospodarzy w tym spotkaniu kilkukrotnie ratował swój zespół.
Mimo głębokiej defensywy gospodarze również mogli wyjść na prowadzenie. Najlepszą okazję ku temu miał Eryk Kopaczewski, który jednak w dobrej sytuacji uderzył zbyt lekko. Tuż przed przerwą stuprocentową okazję zmarnowali goście, którzy uderzyli w boczną siatkę. Podczas pierwszych 45 minut gole nie padły.
Gracze Roberta Sarnowskiego równie dobrze zamierzali bronić się w drugiej połowie. Ta sztuka im się jednak nieudała. Około 50 minuty stracili gola na 0:1 po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska.
Kiedy ZKS Orły ruszyły do ataków i zaczęły grać nieco odważniej praktycznie od razu nadziali się do kontrę rywali i stracili gola na 0:2. Wówczas przeciwnicy nieco oddali inicjatywę. Mógł to wykorzystać wprowadzony w drugiej połowie na plac gry Wiktor Graczyk, który miał dwie stuprocentowe okazje bramkowe.Niestety piłka po jego uderzeniach nie znalazła drogi do bramki.
W samej końcówce meczu zespół ze Ślesina ustalił wynik spotkania na 0:3. 17 września zagórowanie zagrają na wyjeździe z Tulisią Tuliszków.
Brak komentarzy