W 16 PKO Poznań Maratonie nie zabrakło sportowców z powiatu słupeckiego, którzy swoich sił próbowali na sztandarowym dystansie dla wszystkich biegaczy. Poradzili sobie całkiem nieźle.
Bieg, jaki odbył się w miniony weekend to jedna z większych tego typu imprez w całym kraju. Najlepszym z powiatu słupeckiego okazał się strzałkowianin Mariusz Adamowski, który poprawił swój rekord życiowy uzyskując bardzo dobry czas 02:57:21. -Plan minimum jaki zakładałem przed biegiem to wynik 03:00:00, plan marzenie to poprawienie życiówki. Jak nazwać wynik który zrobiłem, nie wiem… Od początku biegło się rewelacyjnie. Już po starcie utworzyła się fajna grupa, dzięki której zmagania z wiatrem nie dawały w kość tak bardzo jak się tego spodziewałem.Cały czas kontrolowałem tylko czasy poszczególnych kilometrów, ale nie analizując co wyjdzie z tego finalnie. To była niespodzianka, która czekała na ostatniej prostej- mówi Mariusz.
Na biegu nie zabrakło również pań. Dla niektórych był to pierwszy start w zawodach na tak długim dystansie.-Do samego maratonu nie przygotowałam się najlepiej, bo miałam po drodze kilka półmaratonów a także przeziębienie, co uniemożliwiło mi regularne treningi. Zrobiłam tylko raz 30 km, które ponoć powinno się choć raz przed maratonem przebiec. Łatwo nie było, ale dałam radę. Jednak pierwszy raz w życiu stresowałam się przed biegiem. Od kilku dni jadłam makaron i czytałam mnóstwo artykułów na temat maratonu, co jeszcze bardziej nasiliło we mnie stres. Jednak okazało się, że nie taki diabeł straszny, ponieważ kondycyjnie dałam radę bez żadnego problemu, głownie dzięki stałemu tempu, jakie sobie założyłam na ten bieg– mówi jedna z naszych biegaczek Klaudia Sieczkarek.
Swój pierwszy start musi jednak zaliczyć do udanych. -Po 30 km miałam mały kryzys, ponieważ nogi nie chciały ze mną współpracować, ale szybko doszłam do siebie i kolejne 10 km, biegłam nieco wolniej, ale stałym tempem, od 40 km było już tylko coraz lepiej. Aktualnie leczę małą kontuzję, mam nadzieję, że do niedzieli będzie ok, bo czeka mnie półmaraton w Szamotułach. Emocje ogromne, sam stan umysłu przed maratonem to coś zupełnie niesamowitego i ta ulga i uczucie spełnienia i motywacji do kolejnych startów są czymś cudownym. Kibicowali mi na miejscu rodzice i znajomi, co dodawało jeszcze więcej sił. Ogółem całą organizację oceniam na wielki plus– dodaje Klaudia. Wyniki mieszkańców powiatu słupeckiego znajdziecie poniżej. Wszystkim gratulujemy startu w biegu.
Mariusz Adamowski Strzałkowo 02:57:12
Krzysztof Nawrocik Strzałkowo 03:34:00
Jeremiasz Kamza Słupca 03:52:48
Klaudia Sieczkarek Słupca 04:02:26
Mariusz Chwiałkowski Słupca 04:35:16
Dorota Lewandowska Strzałkowo 04:49:06
Anna Marysiak- Chojnacka Powidz 04:49:06
Tomasz Kasprzyk Strzałkowo 04:55:41
Julita Śmidowicz Strzałkowo 04:56:31
Jan Żurek Strzałkowo 05:13:52