Mieszkaniec powiatu słupeckiego wpadł na kontroli drogowej w Miłosławiu.
O sprawie informuje Radio Września. -34-letniego mieszkańca powiatu słupeckiego zatrzymali w Miłosławiu na ul. Zamkowej miłosławscy policjanci.
Po badaniu okazało się, że miał we krwi 2,7 promila alkoholu. Co więcej, gdy badanie powtórzono pół godziny później, okazało się, że przez ten czas stężenie alkoholu we krwi kierowcy wzrosło – do 3,2 promila!-czytamy na stronie Radia.
Z kierowcą jechała trzeźwa pasażerka, która mimo, że miała prawo jazdy nie usiadała za kółko.
Mężczyźnie może grozić nawet do dwóch lat więzienia.