Dwa radarowe wyświetlacze do pomiaru prędkości zostały dziś zainstalowane w Słupcy.
Urządzenia zawisły na słupach przy ulicy Traugutta i Warszawskiej. Nie robią jednak zdjęć, jak fotoradar, a jedynie ostrzegają kierowców, że przekroczyli dozwoloną prędkość.
Informują także, jaka kara grozi im za takie wykroczenie. Co sądzicie o takim pomyśle?
10 odpowiedzi
Pomysł dobry.
Sama dziś jechałam i odrazu czerwona lampka w muzgu myślę sobie zwalniam i odrazu na mnie to podziałało . Bezwarunkowo. Super sprawa ! Brawo. Ale myślę jak ktoś bd chciał szybko jechać to i tak będzie jechał nie przestrzegajac przepisami.
Jestem za a nawet przeciw
Już widzę jak młodzi gniewni będą pobijać rekordy na tych ulicach :D
Każdy pomiar prędkości pokazywany na tych „pseudo radarowych wyświetlaczach” pokazuje nieprawdę co do prędkości na danym odcinku drogi jak i również okłamuje co do ilości przypisanych punktów karnych za takie przekroczenie prędkości. Kto jest wykonawcą tego badziewia i na czyją decyzję – polecenie zostało to coś zamontowane?
Wiosną zobaczę ile rowerem zapierdzielam :D
No, magistrat nie przemyślał lokalizacji przynajmniej na wjeździe z Piotrowic. Patrzę na cyferki a nie na pieszego na przejściu.
Ulica Kopernika od Szkoły 3 do ronda w stronę Piotrowic … tam będą najlepsze wyniki? dlaczego na tym odcinku nie ma nikogo i nic się nie dzieje?
Najlepiej stać na parkingu przy zawodowce żeby było widać z każdej strony i każdy zwalnia …
Super sprawa więcej takich