Twoja informacja

Masz dla nas temat? Napisz!

Na własne życzenie

0:3  z Agencją Inwestycyjną Stilon Gorzów, w ramach rozgrywek II ligi przegrali siatkarze SPS Konspol Słupca.

Zespół plasujący się w czołówce tabeli był wymagającym rywalem, choć to nasza drużyna rozpoczęła spotkanie lepiej prowadząc 5:2, czy 7:3. Przewagę szybko jednak straciła. Jak się później okazało nie ostatni raz w tym meczu.

Goście odrabiając straty po remisie 9:9 systematycznie zwiększali swoją przewagę wykorzystując proste błędy SPS – u i wygrali pierwszą partię 25:17.

Druga miała potoczyć się inaczej. Przynajmniej to zapowiadało prowadzenie gospodarzy 5:1, czy 9:5, które ponownie stracili. Od stanu 18:18 ponownie przeważać zaczęli goście. Nasza drużyna miała wyraźne problemy z przyjęciem i kończeniem ataków.

Obrazu gry nie zmienił szereg roszad personalnych trenera Tomasza Robaka. Po zaciętej końcówce Stilon triumfował 25:23. Kolejna część to już solida gra przyjezdnych od początku do końca i wygrana 25:18, a w całym meczu 3:0. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został atakujący gości, Bogdan Jurant,

18 listopada również u siebie słupczanie zmierzą się z Energetykiem Poznań.

 


Najnowsze komentarze
  • Kolejna przegrana z kolei. Nie widać żadnej poprawy gry względem pierwszego meczu, momentami wygląda to nawet gorzej. SPS wygrał tylko dwa spotkania z 7 w tym sezonie, z Orłem który dla kibiców może się kojarzyć że to mocny zespół, ale w tym sezonie szykujący się do spadku i tradycyjnie wygrana z młodzieżą z Gdańska, co było poniekąd obowiązkiem. Klub zajmuje 10 miejsce, tuż przed strefą spadkową w związku z tym nie można czuć się bezpiecznie. Pierwsza runda dobiega końca, poprawy gry nie ma więc tutaj moze pytanie do zarządu: Czas na zmiany żeby nie obudzić się na chwilę z ręką w nocniku? Może po dwóch sezonach Trener ściągnięty z Wilków się wypalił? A może cel postawiony przez klub to zająć 10 miejsce bez walki o baraże?

    • Zdecydowanie drużynie potrzeba zmian! Po tylu dobrych sezonach nie można sobie pozwolić na tak słaby sezon!! Z trybun widać że w zespole źle się dzieje, Trener rzucający wszystkim czym się da zamiast prowadzić czas który wziął! Wystarczy spojrzeć na p. Muszyńskiego z ekipy z Wilczyna, który stoi ciągle przy linii i podpowiada swoim podopiecznym!!

  • Tak tytuł artykułu ” Na własne życzenie ….” bardzo znamienny a za razem bardzo trafny i tylko szkoda, ze stosunkowo późno zauważony przez szersze grono kibiców ale i Redaktora profilu Twoja Słupca (tak sądzę) a nie tylko Kalafiora który już dawno temu ten sposób podejścia do gry, zaangażowania w grę diagnozował lata wstecz …Oczywiście temat na pewno jest złożony i trudno w paru zdaniach podjąć jakąś polemikę co do sytuacji w ekipie.
    Moim skromnym zdaniem największym problemem tej drużyny o którym wspomniałem już w poprzednim komentarzu jest przygotowanie mentalne a to wiąże się z małym zaangażowaniem w grę a to z kolei rzutuje na beznadziejne zachowania w obronie…i nie wiem dlaczego (przynajmniej tak mi się wydaje) nie widzi tego Trener i jego współpracownicy przede wszystkim ale też działacze SPS choć w mniejszym stopniu ale…..dlaczego? ano dlatego, że stworzone warunki do treningu, zabezpieczenie w sprzęt i w jakimś stopniu zabezpieczenie materialne ( na miarę możliwości) oraz profesjonalizm prowadzenia klubu jest niewspółmierne do osiąganych wyników i zaangażowania…Zespół prowadzi liczny sztab I trener, II trener, trener przygotowania fizycznego a może brakuje trenera przygotowania mentalnego, psychologa ?
    Nie będę ukrywał, że osobiście byłem pełen wiary po zatrudnieniu obecnego trenera,czynnego zawodnika drużyny za pewnie pamiętającego starsze metody szkolenia, że zbuduje zespół waleczny z pełnym zaangażowaniem….niestety to kolejny sezon w którym tego nie widać a już szczególnie w tym sezonie wielu zawodników obniżyło poziom gry powód????…w drużynie brakuje lidera z charyzmą takiego zwykłego przywódcy …choć w ostatnim meczu można było zauważyć namiastkę takiego zęba u kapitana….ale jedna uwaga ; żeby takie było zaangażowanie w grę jak w dyskusje z sędzią to może byłoby trochę lepiej…
    Nie bardzo mogę też zrozumieć sposobu prowadzenia drużyny…ciągła rotacja która nic nie wnosi …drużyna nie posiada lidera ale widzę człowieka na te pozycję „7” niezwykle dynamiczny ale myślę,że mało ograny i trzeba na niego stawiać , obciążać go grą do maksimum bo to da wyniki w każdym następnym meczu….powodzenia w dalszej części sezonu…. oczywiście to jest tylko moja ocena a rzeczywistość jest być może inna, nietrafna….

  • DO SZCZYPIORA : Kolego zmiany tak tylko zasadnicze pytanie.Jakie? Jak ruszyłeś temat to napisz ,podziel się swoją koncepcją co nie funkcjonuje ,to Co i Kogo trzeba by zmienić?
    Opierając się na przykładzie prowadzenia zespołu przez trenera Wilczyna rozumiem,że masz na myśli wymianę trenera?Jak tak to podaj powody i poprzyj to sensownym komentarzem bo ten który podałeś słabo się broni….zapytasz dlaczego to już Tobie odpowiadam…to dwa nieporównywalne mentalnie zespoły w jednym widać chęć i wolę wygrywania do tego paru zawodników miejscowych i to znaczących do tego niekwestionowany lider Irek Kwiatkowski czy Nowak i w takim przypadku łatwo i przyjemnie prowadzi się drużynę a w drugim przypadku widać jak na dłoni ,że ekipa nie żyje meczem z tego robią się przestoje a w dalszej konsekwencji babole na boisku…nie bronię trenera bo ma spory udział w tym co jest ale jeśli przekazuje uwagi a drużyna tego nie realizuje to nerwy puszczają.

Dodaj komentarz