Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Na zwycięstwo muszą jeszcze poczekać…

Kolejny przeciętny mecz zakończony porażką zanotowali w sobotę seniorzy Słupeckiego Klubu Piłkarskiego, którzy ulegli Rawii Rawicz 0:1. Podopieczni Wojciecha Henke cały czas pozostają bez zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach.

W bramce z powodu nieobecności kontuzjowanego Macieja Przygody zadebiutował Sebastian Wyszpolski, który między słupkami radził sobie bardzo dobrze. Miał ku temu kilka okazji, ponieważ goście od razu rzucili się do ataków. Już w pierwszych minutach słupecki bramkarz interweniował dwukrotnie, kiedy obronił strzał rywali z dystansu, a także ich uderzenie głową. Najlepsza okazję do objęcia prowadzenia słupczanie mieli po jednej z nielicznych udanych akcji ofensywnych, kiedy do sytuacji strzeleckiej doszedł Jacek Mikołajczyk, jednak jego uderzenie zostało zablokowane. Mimo, że pierwsza połowa była wyrównana, to częściej sytuacje stwarzali sobie goście z Rawicza, a trener Henke do postawy swoich zawodników miał wiele zastrzeżeń. Niektórzy z nich na boisko po raz kolejny wyszli nieco przestraszeni. Już w przerwie plac gry opuściło dwóch skrzydłowych, którzy nie spełniali swoich zadań, nie brali gry na siebie, czy też w ogóle nie próbowali swoich sił w pojedynkach jeden na jeden. Druga połowa nieco zmieniła obraz gry. Słupczanie częściej utrzymywali się przy piłce i rozgrywali ją na połowie przeciwnika. Narażało ich to jednak na groźne kontry, a po jednej z nich goście byli bliscy objęcia prowadzenia. Gola dla gospodarzy mógł natomiast zdobyć Sebastian Jasiak, który po dobrym prostopadłym podaniu Filipa Otchere uderzył wprost w bramkarza. Niestety, niektóry z wprowadzonych na boisko graczy w szeregach gospodarzy, również na grali na sto procent swoich możliwości. Prosta strata ataku w samej końcówce meczu dała gościom okazję do kontry, którą bezwzględnie wykorzystali i w 84 minucie za sprawą Marcina Masełkowskiego wyszli na prowadzenie. Końcówka była bardzo nerwowa. Po jednej z akcji SKP piłkę ręką z linii bramkowej wybił jeden z zawodników Rawicza. Sędziowie wskazali na rzut karny, jednak nie potrafili znaleźć winnego przewinienia, a co za tym idzie obyło się bez kary indywidualnej. To jednak nie koniec kontrowersji. Przy jedenastce wykonywanej przez Michała Walerczyka bramkarz drużyny gości znajdował się daleko przed linią bramkową. To oczywiście znacznie ułatwiło mu interwencję, a arbiter spotkania nie zwrócił na to uwagi. Mało precyzyjny strzał słupczanina został obroniony i mecz zakończył się porażką gospodarzy 0:1.

SKP: Sebastian Wyszpolski, Patryk Krawiec, Daniel Bednarowicz, Michał Walerczyk, Jacek Mikołajczyk, Piotr Głowala, Norbert Lorencki, Sebastian Jasiak, Piotr Witowski, Marcin Wziętek, Jakub Jóźwiak
Rezerwowi: Tomasz Jarecki (74’ Jóźwiak), Adam Jaszczak, Kamil Łukasiewicz (46’ Wziętek), Adrian Nadgrodkiewicz, Filip Otchere (46’ Witos), Tomasz Rosiński, Aleksander Stawski (57’ Krawiec)

VI kolejka
LKS Ślesin – Olimpia Koło 6-0
Grom Wolsztyn – Orzeł Mroczeń 5-1
Górnik Konin – Piast Kobylin 1-0
Polonia 1912 Leszno – PKS Racot 3-0
Victoria Września – Dąbroczanka Pępowo 2-1
Victoria Ostrzeszów – Polonia Kępno 6-1
SKP Słupca – Rawia Rawicz 0-1
Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski – Obra 1912 Kościan 0-0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *