Jednym punktem w meczu inaugurującym rundę wiosenną Konińskiej Klasy Okręgowej musieli zadowolić się seniorzy SKP Słupca.
Po zwycięstwie ZKS-u Orłów Zagórów w Wilczynie podopieczni Mirosława Kwaśnego mieli szansę objąć pozycję lidera. Tak się jednak nie stało. Mecz zaczęli bardzo dobrze. Już w 7 minucie po krótkim rozegraniu rzutu rożnego piłkę w pole karne wrzucił Tomasz Koziorowski. Dośrodkowanie okazało się strzałem i było 1:0.
SKP prowadził grę spychając rywali do defensywy. Słupczanie seryjnie tworzyli kolejne sytuacje, które również seryjnie marnowali. Strzelali za lekko, albo niecelnie. Swoje okazje mieli między innymi strzelec pierwszego gola, a także Tomasz Koziorowski, Mateusz Rąbczewski i Kacper Kajdan. Po jednym z szybkich ataków mogło być już 1:1, jednak uderzona przez gości piłka trafiła w poprzeczkę Bartosza Przybyły.
W drugiej połowie miejscowi początkowo kontynuowali dobrą grę z z pierwszych 45 minut..W 62 minucie strzał Kobylarka obronił bramkarz, a głową po rzucie rożnym niecelnie uderzał Kajdan. Z kolei w 75 minucie do odbitego przez bramkarza Kasztelanii strzału Mikołaja Wiśniewskiego dobiegł Kajdan, jednak z najbliższej odległości nie umieścił piłki w siatce.
W końcu niewykorzystane okazje się zemściły i po szybkiej kontrze Kasztelania doprowadziła do remisu. Kilka minut później po podobnej akcji mogła wyjść nawet na prowadzenie. Po stracie bramki SKP nie grał już tak dobrze. Choć do ostatnich minut gospodarze walczyli o zwycięstwo, to jednak ta sztuka im się nie udała. W samej końcówce piłka minęła minimalnie słupek bramki po uderzeniu Koziorowskiego, a mecz zakończył się remisem 1:1.
Za tydzień nasza drużyna zmierzy się u siebie z Wartą Dobrów.