Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Niezła gra w ciężkich warunkach

Jedną bramką strzeloną po ewidentnym spalonym swój drugi sparing przegrali seniorzy SKP Słupca, którzy tym razem mierzyli się z Górnikiem Konin. Mecz był jednak wyrównanym widowiskiem.

Sparing rozgrywany dziś o godzinie 11:00 w Koninie nie należał do najprzyjemniejszych. Wszystko ze względu na wysoką temperaturą jaka w znaczący sposób utrudniała boiskowe poczynania. W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej radzili sobie z nią słupczanie, którzy byli stroną przeważającą stwarzając sobie kolejne bramkowe sytuacje. Zablokowany w ostatniej chwili strzał Jakuba Woźniaka, uderzenie szczupakiem Piotra Głowali, niecelny strzał Jacka Mikołajczyka, czy wreszcie niewykorzystana sytuacja sam na sam Norberta Lorenckiego po idealnym zagraniu Alana Kujawy i niemal identyczna sytuacja Woźniaka. Nic nie wpadło do bramki Górnika. Gospodarze raz zaskoczyli gości niecelnym strzałem z dystansu, byli też bliscy wbicia piłki do pustej bramki, żeby wreszcie trafić w słupek. W drugiej połowie to Górnik zaczął przeważać, a po kilku zmianach w składzie słupczanie nie grali już tak płynnie jak w pierwszych 45 minutach. Decydująca bramka padła kiedy sędziowie nie zauważyli ewidentnego wręcz spalonego zawodników z Konina. Ci wykorzystując zamieszanie nabili jednego ze słupeckich obrońców kierując piłkę do bramki SKP. Do bramki rywali trafił później Mikołajczyk, jednak gol nie został uznany właśnie ze względu na spalonego. Mimo wyrównanej końcówki wynik nie uległ już zmianie. Oprócz testowanego napastnika Kamila Michalaka między słupkami SKP stanęło dwóch bramkarzy Adam Graczyk z Nekli i Sebastian Florkowski z Kleczewa. Swoją szansę ponownie dostali juniorzy tacy jak Tomasz Rosiński, Adrian Miara i Adam Jaszczak.

Trener SKP Marcin Woźniak

 

 

Górnik Konin-SKP Słupca 1:0 (0:0)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *