Dwie bramki na wyjeździe dały trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu seniorom Słupeckiego Klubu Piłkarskiego. Tym razem słupczanie pokonali Dąbroczankę Pępowo.
W tym spotkaniu SKP powróciło do ustawienia z czterema obrońcami. W środku pola wystąpiło też dwóch defensywnych pomocników, czyli Piotr Głowala i Bartosz Bednarowicz. Początek meczu zapowiadał oblężenie bramki przyjezdnych, a wszystko przez liczne wyrzuty z autów na wysokości pola karnego, które gracze Dąbroczanki posyłali bezpośrednio w szesnastkę. Jak się później okazało było to praktycznie jedyne poważniejsze zagrożenie pod słupecką bramką.
Cały mecz to wyrównana walka w środku pola i brak dłuższego utrzymania się przy piłce przez każdą z drużyn. Taki obraz spotkania lepiej wyglądał jednak po stronie gości, którzy w przeciwieństwie do swoich rywali stwarzali sobie kolejne sytuacje bramkowe. Już w 15 minucie prowadzenie SKP technicznym strzałem z rzutu wolnego zza szesnastki dał Mateusz Duszyński. Przy próbie interwencji uderzając w słupek ucierpiał bramkarz gospodarzy, który jak się później okazało musiał opuścić boisko.
Najgroźniejsza sytuacja Dąbroczanki w kontekście całego meczu to strzał z 38 minuty, kiedy tylko poprzeczka uratowała Bartosza Przybyłę od straty gola. Tuż po zmianie stron słupczanie podwyższyli prowadzenie. W 47 minucie po groźnej kontrze i jednym ze strzałów piłkę „wypluł” miejscowy bramkarz. Najszybciej doskoczył do niej Jacek Mikołajczyk i było 2:0. Gol został uznana mimo protestów gospodarzy, jakoby futbolówka nie przekroczyła linii bramkowej. Chociaż SKP dobrze konstruowało swoje akcje od własnej bramki to w środku pola nie było już tak łatwo. Ataki gospodarzy kończyły się jednak składnymi kontratakami, które mogły przynieść kolejne gole. Swoje sytuacje mieli chociażby Jakub Woźniak, Alan Kujawa, czy też Michał Walerczyk, który był o krok od zdobycia gola głową po strzale z rzutu rożnego. Podobać mogła się również akcja dwóch zmienników. Po dobrym prostopadłym podaniu Michała Lorenckiego bramkę mógł zdobyć również Mateusz Mroziński. Mimo to SKP zasłużenie wygrało kolejny ligowy pojedynek. Za tydzień na własnym boisku zmierzy się z Polonią Leszno.
Trener Marcin Woźniak
SKP: Bartosz Przybyła, Patryk Krawiec(Ż. K 57’), Daniel Bednarowicz, Michał Walerczyk, Jacek Mikołajczyk(bramka 47’), Piotr Głowala, Bartosz Bednarowicz, Mateusz Duszyński,(bramka 15’, Ż.K. 21’) Jakub Woźniak, Dariusz Gromanowski, Alan Kujawa
Rezerwowi: Maciej Przygoda, Łukasz Jaszczak, Aleksander Stawski, Adrian Stawowy (80’Duszyńśki), Michał Lorecnki (60’ Gromanowski), Norbert Lorencki (57’ Piotr Głowala), Mateusz Mroziński( 86’ Kujawa)
III kolejka
Kania Gostyń – Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski 0-0
Polonia 1912 Leszno – KS Górnik Konin 1-0
PKS Racot – KKS Kalisz 2-1
Dąbroczanka Pępowo – SKP Słupca 0-2(0:1)
Victoria Ostrzeszów – Grom Wolsztyn 1-1
Piast Kobylin – LKS Gołuchów 0-0
Olimpia Koło – Obra 1912 Kościan 0-2
Orzeł Mroczeń – LKS Ślesin 0-1