Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Pielgrzymowali dla Olka

Pomagać można na różne sposoby, nie tylko materialnie. Doskonałym tego dowodem są osoby, które wzięły wczoraj udział w pieszej pielgrzymce ze Strzałkowa do Słupcy w intencji Olka Adamskiego.

Z inicjatywą zorganizowania pielgrzymki wyszli członkowie Stowarzyszenia „Rozwinąć Skrzydła”, które wcześniej, wspólnie z Duszpasterstwem Młodzieży „Kotwica”, przeprowadziło festyn rodzinny dla Olka. Ze zbiórki do puszek, loterii licytacji zebrano wtedy około 40 tys. zł. Dodając do tego wpłaty od sponsorów udało się uzyskać ponad 60 tys. zł. Tym razem nie chodziło jednak o pieniądze, a wsparcie duchowe. Pątnicy pod przewodnictwem ks. Andrzeja Nowickiego wyruszyli sprzed kościoła pw. św. Doroty w Strzałkowie. Po blisko półtoragodzinnym marszu ponad sześćdziesięcioosobowa grupa dotarła do kościoła pw. św. Leonarda w Słupcy gdzie przed słynącym łaskami krzyżem odprawiona została msza św. Przewodniczył jej proboszcz tamtejszej parafii ks. Zbigniew Szyk. – Wszyscy, tak jak tutaj jesteśmy, łączymy się z duchowo z rodzicami Olka i pragniemy im pomóc. Nie ma wspanialszego daru chrześcijańskiego w intencji drugiego człowieka niż dar modlitwy – mówił podczas kazania.

W pielgrzymce udział wzięli głównie członkowie stowarzyszenia, rodzina Olka i znajomi. Nie zawiodła również młodzież z DM „Kotwica”. Wszystkim za wsparcie i pomoc podziękowała mama chłopca, Joanna Adamska. – Mamy naprawdę bardzo liczną i kochającą się rodzinę, ale dzięki wam ta rodzina jest teraz kilka razy większa. Dziękujemy za to wsparcie, które otrzymujemy i wierzymy, że wszystko będzie dobrze – mówiła. Olek po kilkutygodniowym pobycie w niemieckim szpitalu wrócił niedawno do Polski. Choć jego sytuacja nadal jest bardzo trudna, dalsze leczenie najprawdopodobniej będzie prowadzone w kraju. Chłopca w najbliższym czasie czeka chemioterapia, dlatego każde wsparcie, zwłaszcza to duchowe jest teraz bardzo potrzebne. Na zakończenie, organizatorzy i rodzina Olka zaprosili wszystkich na słodki poczęstunek.

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *