W rewanżowym meczu w ramach walki o miejsca 5-8 w III siatkarskiej lidze mężczyzn Czarni Ostrowite ulegli 3:2 zawodnikom z Murowanej Gośliny. Mimo to na koniec sezonu powalczą o piąte miejsce w lidze.
Mecz okazał się być wyrównanym pojedynkiem. –W pierwszym secie wyszliśmy zmotywowani, osiągnęliśmy kilka punktów przewagi, którą później stopniowo gubiliśmy, co doprowadziło do stanu 24:24. Później piłkę setową miała drużyna przeciwna, jednak udało nam się zachować zimną krew i wygrać 27:29-opowiada rozgrywający Czarnych Michał Kolan.
Na drugiego seta zawodnicy z Ostrowitego wyszli w nieco innym ustawieniu. Na rozegraniu pojawił się Mateusz Krysztofowicz, a na przyjęciu Mateusz Dymowski. W końcówce jednak ponownie na placu gry zameldował się Kolan. W trzeciej i czwartej części meczu gospodarze zdecydowanie poprawili grę. Szczególnie dobrze wychodziła im zagrywka. Rozluźnienie w szeregach gości doprowadziło jednak do rozegrania piątego seta.
-W tie breaku zmotywowani znowu zrobiliśmy cztery punkty przewagi. Niestety później je straciliśmy. Nie jestem pewien, czy w końcówce sędzia nie pomylił się przy ostatniej akcji pokazując pole na korzyść drużyny przeciwnej. Niestety przegraliśmy tego seta i cały mecz 3:2. Do Murowanej jechaliśmy z planem minimum wygrać seta, co się udało, wiec później mecz toczył się o przysłowiową pietruszkę i nie można go chyba porównać ze spotkaniem sprzed tygodnia– komentuje Michał Kolan.
Teraz Czarnych czeka walka o miejsca 5-6 z Notecią Czarnków. Pojedynek rozegrany zostanie w najbliższą sobotę o 17:00 w sali słupeckiego LO. –Oczywiście chcemy wygrać ten dwumecz, choć i tak można powiedzieć ze odnieśliśmy mały sukces w tym sezonie, bo chyba nigdy nie byliśmy sklasyfikowani wyżej niż na siódmym miejscu w Wielkopolsce-dodaje Kolan.
UKS Murowana Goślina – MOS Czarni Ostrowite 3:2
(27:29, 23:25, 25:17, 25:18, 16:14)