Wystarczyło kilka dni w malowniczym Powidzu, by znów powstały pejzaże pięknych widoków naszej okolicy. W Muzeum Regionalnym w Słupcy można już podziwiać wystawę dzieł z 13. pleneru malarskiego.
Co roku Towarzystwo Społeczno-Kulturalne zaprasza artystów ze Słupcy, ale nie tylko, do wspólnego malowania w plenerze. Jak mówi prezes towarzystwa, Teresa Więckowska, to okazja do podziwiania pięknych widoków w naszej okolicy. – Trzynaście osób uczestniczyło w tym plenerze i właśnie prezentujemy prace wykonane podczas tamtego pleneru. Uczestnicy malują obrazy w miejscach, których nocują, ale jeżdżą też po terenie naszego powiatu – mówiła prezes towarzystwa. Biorący udział w plenerze zgodnie potwierdzają, że zaliczą go do udanych. – Z przyjemnością wziąłem udział w plenerze, ponieważ nie znałem tej okolicy. Jestem zachwycony, duże brawa dla organizatorów, bo jestem tzw. weteranem plenerowym, i tak wspaniałych warunków dawno nie miałem. Malowałem obiekty związane z Powidzem, lotnictwem i żeglarstwem – mówił Andrzej Sibilski, jeden z uczestników pleneru. A jak zorganizować takie wydarzenie, by odniosło sukces? – Najważniejsze to wybrać dobre otoczenie dla artystów, żeby mieli na czym oko zahaczyć i jakieś wrażenia ciekawe wydobyć. Właściwie taki plener powinien trwać 10 dni, ale nie zawsze się to udaje, zazwyczaj jest to około tygodnia. Przy okazji zwiedzamy okolicę, każdy musi zobaczyć zakątki, wyłowić to, co jest najciekawsze w danej okolicy, żeby te wrażenia wyeksponować na płótnie – mówiła organizatorka, Zofia Wawrzyniak, z TSK. Wystawę w słupeckim muzeum można oglądać do końca roku.