Twoja informacja

Masz dla nas temat? Napisz!

„Plon niesiemy plon, w gospodarza dom…”

Były występy zespołów ludowych i dzieci, swojskie jadło wiele innych atrakcji. Tak mieszkańcy sołectwa Skarboszewo świętowali tegoroczne dożynki.

Uroczystości rozpoczęły się w parafialnym kościele w Skarboszewie, gdzie Mszę św. dziękczynną za zebrane plony odprawił proboszcz ks. Andrzej Głogowski. Później wszyscy uczestnicy dożynek przeszli na plac przed budynkiem byłej szkoły gdzie odbyła się druga część imprezy. Zaproszonych gości oraz mieszkańców powitała sołtys Skarboszewa Emilia Tejs. – Mamy nadzieję, że mimo upalnego i suchego lata tegoroczne zbiory wystarczą do następnego roku – mówiła. Temat tegorocznej suszy poruszył także wójt Dariusz Grzywiński. – Ten rok jest wyjątkowo trudny ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, czy długotrwałą suszę. Te aspekty  z pewnością utrudniają ciężką pracę polskiego rolnika, ale wierzę, że jesteście dzisiaj tak licznie zebrani, aby się przede wszystkim cieszyć, że plony są zebrane, a  żniwa zakończone – dodał.

Po oficjalnym otwarciu imprezy, na scenie pojawił się strzałkowski zespół ludowy Złoty Wiek. Później, dzieci i młodzież  pod kierunkiem Anny Kubiak zaprezentowały wiersze, piosenki ludowe, scenki i tańce ludowe  oraz wystawiły teatrzyk dotyczący historii powstania chleba. Niewątpliwą atrakcją było również stoisko przygotowane przez Koło Młodego Archeologa kierowane również przez nauczycielkę Annę Kubiak. Uczniowie zaprezentowali wyrabianie ciasta, pieczenie podpłomyków, rozniecanie ognia, tkanie różnymi technikami, a także zaprezentowali stroje, broń, naczynia, zwyczaje i obrzędy dawnych Słowian. Dla chętnych dzieci zorganizowano strzelanie z łuku i z kuszy do celu, a także uroczyste pasowanie na rycerza. Gwiazdą wieczoru był zespół folklorystyczny Ziemia Wrzesińska z Wrześni. Artyści odśpiewali kilka ludowych pieśni oraz pięknie zatańczyli staropolskiego poloneza, czym publiczność nagrodziła ich gromkimi brawami. Oprócz wrażeń artystycznych, czyli dla ducha, nie brakowało także doznań dla ciała. Panie ze Stowarzyszenia „Polna Róża” przygotowały pyszne ciasto i swojskie jadło, którym uczestnicy chętnie się zajadali. Dla młodszych dzieci były też zamki dmuchane, stoisko młodego archeologa i przejażdżki bryczką. Całość zakończyła zabawa taneczna.


Najnowszy komentarz
  • Fajnie było.

Dodaj komentarz