
7:2 z liderem V ligi, Drużyną Wiary Lecha w Poznaniu przegrał Polanin Strzałkowo.
Strzałkowianie prowadzili po bramce Sebastiana Kułagi . Potem jednak spotkanie nie potoczyło się po ich myśli.
-Po takich meczach odechciewa się udziału w rozgrywkach. Zagraliśmy słabo w pierwszej połowie ale od pierwszej minuty prowadziliśmy 1:0. Niestety brakowało tego, by utrzymać się dłużej przy piłce, oddaliśmy inicjatywę przeciwnikom, a na dodatek popełnialiśmy proste błędy przez co rywale stwarzali sobie sytuacje bramkowe.
Największy błąd popełnił w mojej ocenie sędzia, ulegając presji gospodarzy podejmował niezrozumiałe decyzje, a w 40 minucie podyktował dla nich rzut karny i z czerwoną kartką wyrzucił z boiska Michała Walerczyka.
Sytuacja była o tyle niezrozumiała, że faulowany zawodnik był na pozycji spalonej. Arbiter ukarał nas w tym wypadku podwójnie. Ta sytuacja właściwie zamknęła mecz. Grajac w dziesięciu, mimo dobrej postawy, niestety nie byliśmy w stanie nic ugrać-komentuje trener, Wojciech Henke.
Ostatecznie Polanin przegrał 7:2. Druga bramkę dla naszego zespołu przy stanie 4:1 zdobył Patryk Adamczewski.
5 listopada strzałkowianie zagrają u siebie z Olimpią Koło.
FOTO: Archiwum
Brak komentarzy