Twoja informacja

Masz dla nas temat? Napisz!

Polanin umacnia się na drugiej pozycji

Zwycięstwo 2:1 na własnym boisku w pojedynku z Wartą Krzymów umocniło strzałkowskiego Polanina na drugim miejscu na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek Konińskiej Klasy Okręgowej.

Trener Andrzej Dziadkiewicz wobec absencji swoich niektórych podstawowych zawodników zmuszony był do wystawienia mocno odmłodzonego składu. Choć od początku spotkanie było dość wyrównane, to jednak miejscowi szybko objęli prowadzenie. Już w 5 minucie po indywidualnym rajdzie piłkę do pozostawionego bez opieki w polu karnym Adriana Nadgrodkiewicz dośrodkował Szymon Sobieraj. Słupecki pomocnik zdecydował się na strzał, a zmierzająca do bramki futbolówka jeszcze odbiła się od obrońcy i wylądowała w siatce. Kilka minut później sprzed pola karnego strzału próbował Sebastian Jasiak, jednak uderzył za lekko. Mecz nie porywał, a obie drużyny grały bardzo chaotycznie notując mnóstwo strat. Nie brakowało też gry na pograniczu faulu. Po jednym z przewinień w 24 minucie piłkę z rzutu wolnego wprost na głową Krystiana Augustyniaka dośrodkował Nadgrodkiewicz i zrobiło się 2:0. Do końca pierwszej części spotkania na placu gry niewiele się działo. Mylili się jednak ci, którzy twierdzili, że jest już po meczu. W drugą połowę lepiej weszli gracze z Krzymowa, którzy już na początku po jednym z rzutów wolnych strzelili minimalnie niecelnie na bramkę Mariusza Jędrzejczaka. W 60 minucie kolejny stały fragment gry zamienili już na bramkę. Zaraz potem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową obok bramki Warty uderzał Michał Bartkowiak. Końcówka była dość emocjonująca. W stuprocentowej sytuacji gości Polanina uratował Jędrzejczak, a goście choć mieli jeszcze inne okazje strzelali nieclenie. W ostatnich minutach grę po jednym z kontrataków mógł uspokoić wprowadzony w drugiej połowie na boisko Rafał Domagalski, jednak niecelnie dogrywał piłkę w polu karnym rywali. Ostatecznie Polanin dopiął swego i zapisał na swoim koncie kolejny komplet punktów.

Polanin Strzałkowo-Warta Krzymów 2:1 (2:0)


Brak komentarzy

Dodaj komentarz