Miniony siatkarski sezon podsumował podsumował trener, Mariusz Dzierżyński.
– Siatkarski sezon 2024/2025 dobiegł końca. Ciężko w jednym poście zmieścić wszystkie myśli, które mam w głowie, ale postaram się to zrobić. Zacznę od jednej podstawowej rzeczy, w którą wierzę od zawsze. Mianowicie trenera siatkówki w ogromnym stopniu zdobią zawodnicy, których posiada. My w tym sezonie postawiliśmy na wybuchową mieszankę młodości i doświadczenia, która wypaliła. Udało nam się to wszystko poukładać, czego efektem był najlepszy wynik w historii naszego klubu, a podczas tych wszystkich miesięcy spędzonych razem, obyło się bez trudnych chwil. Stworzyliśmy super grupę dobrze rozumiejących się tak na parkiecie jak i poza nim ludzi, za co wieki szacunek.
Pora teraz na kilka podziękowań osobistych, bez których nie wyobrażam sobie kolejnych dni…Szczególne „dzięki”, należą się naszemu drugiemu rozgrywającemu Konradowi Koziełowi. Wielka odpowiedzialność jaka na Ciebie spadła prowadząc na treningach drugi – złożony w bardzo dużym stopniu z młodych zawodników – skład, była na pewno nie łatwym zadaniem do uniesienia, ale udało się i za to jestem wdzięczny najbardziej. Jest to rzecz niepoliczalna, a dla mnie absolutnie kluczowa. Kolejne dzięki należą się Oliwierowi Michalakowi, którego wkład w wyniki był nieodzowny. Kawał trudnej i żmudnej pracy „po godzinach” sprawił, że znaliśmy rywali praktycznie na wylot. Życzę Ci przyjacielu powodzenia w dalszej karierze już w innym miejscu o którym wiemy, ponieważ musisz iść do przodu i ja będę trzymać kciuki za Twój nowy klub i za Ciebie.
Oczywiście zespół składa się z kilkunastu osób, tak więc każdy z naszych zawodników wniósł nie tyle cegiełkę, co stukilową cegłę do wszystkich tegorocznych sukcesów. Wielu z Was min. kosztem życia rodzinnego, a czasem i zawodowego, poświęca ogrom czasu na dojazdy na treningi oraz mecze, dlatego też praca z Wami to dla mnie wielka przyjemność i duże wyróżnienie. Jesteście najlepsi. Wielkie podziękowania należą się także zarządowi klubu z prezesem Michałem Ziemskim na czele, bo tradycyjnie jako SPS Cargill Słupca dojechaliśmy organizacyjnie i w tym kontekście również nie mamy się czego wstydzić. Działamy razem od wielu lat i cały czas staramy się podążać do przodu, czego dowodem jest to, że podjęliśmy się organizacji zakończonego wczoraj turnieju półfinałowego. Myślę, że już za kilka miesięcy, kiedy to wrócimy w wir ligowych rozgrywek, utrzymamy ten poziom i czekam już na słowa „brakowało mi tego przedmeczowego działania”.
Dziękuję także wszystkim sponsorom oraz kibicom za pomoc organizacyjną oraz szczelne wypełnianie hali. Gramy dla siebie, ale również dla Was i uwierzcie mi, że spoglądanie na wypełnione trybuny daje kopa do jeszcze lepszej gry. Na koniec dziękuję moim przyjaciołom Sebastianowi, Piotrkowi, Patrykowi oraz Andrzejowi, którzy zawsze służą mi radą, a po zarówno trudnych, jak i tych wygranych meczach, mam się komu wygadać. Już od „X” lat słuchacie różnego rodzaju wywodów na temat mojego ukochanego sportu i jakoś dajecie radę. Pewnie jeszcze chwilę posłuchacie, bo akurat w te klocki jestem mocny – napisał w mediach społecznościowych Mariusz Dzierżyński/
