Sporym sukcesem zakończyła się akcja charytatywna organizowana przy okazji ostatnich regat w ramach Grand Prix Jeziora Powidzkiego.
-To był wspaniały dzień, wyśmienite warunki żeglarskie, piękna pogoda, mnóstwo ludzi na brzegu, 54 załogi na wodzie i magia dla Miłosza. Rodzina Miłosza i przyjaciele przygotowali mnóstwo pysznych wypieków, domowych specjałów, fantomanię i licytacje.
Dopełnieniem tego wspaniałego dnia była wieczorna licytacja główna brawurowo poprowadzona przez pomysłodawców akcji Żeglarze Dzieciom Emila Derdę i Jędrzeja Pietrowicza. Jak to się zakończyło? Do puszek zebraliśmy 21 265 zl (wpisowe, ciasta, fantomania …) Wpłaty poza licytacjami 3 000 zł Licytacja główna 93 600 zł. Łącznie 117 865 zł.
Dzięki tej kwocie Miłosz ma zabezpieczony na cały rok lek, który zatrzymał destrukcyjny postęp mukowiscydozy pozwalając Miłoszowi na powrót do spokojnego życia, bez ciągłej obawy o kolejny oddech. Już po miesiącu przyjmowania tego leku Miłosz zacząć jeździć na rowerze, zaczął skakać na trampolinie co wcześniej było niemożliwe.
Na zakończenie moc ogromnych podziękowań dla organizatorów, bez nich nie byłoby tych pięknych, wzruszających chwil, Panom Emilowi Derdzie i Jędrzejowi Pietrowiczowi pomysłodawcom akcji Żeglarze Dzieciom oraz Kasi i Bartkowi Szczepańskim, którzy gościli nas w Przybrodzinie.
Wszystkim innym, którzy w jakikolwiek sposób nas wsparli z całego serca w imieniu Miłosza dziękujemy.
Na zakończenie polało się sporo łez szczęścia, to były cudowne chwile. Raz jeszcze Wszystkim z serca całego i sił całych dziękujemy. Ahoj – czytamy na stornie Jeziora Powidzkiego.
FOTO: Jezioro Powidzkie
