Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Proste błędy przyczyną porażki

IV-ligowy LKS Ślesin był kolejnym sparingowym rywalem strzałkowskiego Polanina. Mecz zakończył się porażką graczy z konińskiej Okręgówki 1:3.

Gospodarze ze Strzałkowa od początku wysoko postawili poprzeczkę swoim rywalom i byli dla nich równorzędnym przecinkiem. Po jednym z niecelnych strzałów z dystansu LKS-u, precyzyjnie, ale zbyt lekko z rzutu wolnego na bramkę swoich rywali uderzał Adrian Nadgrodkiewicz. Zaraz potem po jednym z rzutów rożnych piłki na piątym metrze do bramki głową nie skierował Krystian Augustyniak. Goście mieli swoje okazje strzeleckie, jednak świetnie w bramce spisywał się Szymon Szymański. Pod koniec pierwszej połowy przyjezdni zablokowali groźne uderzenie z dystansu Sebastiana Jasiaka.

Tuż po wznowieniu gry LKS ruszył do ataków, jednak trzy razy nie mógł pokonać Szymańskiego. Wreszcie to Polanin odpowiedział wychodząc na prowadzenie po strzale głową z rzutu rożnego Artura Głowackiego. Po kuriozalnym błędzie w ustawieniu obrony strzałkowian chwilę później było już 1:1, a ślesiński napastnik posłał piłkę głową nad wychodzącym z bramki Szymańskim. Zawodnicy Damian Augustyniaka poszli za ciosem i kilka minut później prowadzili już 1:2. Z niemal tego samego miejsca co w pierwszej połowie Nadgrodkiewicz, także z rzutu wolnego piłkę do bramki posłał jeden z przyjezdnych zawodników. Po błędzie w obronie Jasiaka, który przegrał pojedynek ze swoim rywalem było już po meczu, a goście ustalili wynik spotkania na 1:3. Rozmiary porażki mógł jeszcze zmniejszyć wprowadzony w drugiej połowie Szymon Sobieraj, jednak w sytuacji strzeleckiej skiksował przed ślesińską bramką.

Polanin Strzałkowo-LKS Ślesin 1:3 (0:0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *