1:3 Wilkom z Wilczyna ulegli na własnym boisku seniorzy Polanina Strzałkowo.
Mecz rozpoczął się od brutalnego ataku na nogi Pawła Jędrzejewskiego, który karetką został przetransportowany do szpitala ze złamaniem nogi. Faulujący zawodnik za to przewinienie obejrzał jednak jedynie żółtą kartkę. Na boisku w miejsce kontuzjowanego kolegi pojawił się Szymon Sobieraj. Sytuacja wyraźnie wpłynęła na boiskowe poczynania, a w pierwszej połowie niewiele się działo. Można odnotować jednak dwa zmarnowane rzutu wolne przez Polanina z okolicy pola szesnastu metrów oraz strzał w poprzeczkę gości z Wilczyna.
Druga cześć meczu rozpoczęła się dla strzałkowian wymarzenie. W polu karnym faulowany został Sebastian Kułaga, który jedenastkę zamienił na gola. Wilki wyraźnie opadły z sił, a Polanin przejął inicjatywę. Niestety był bardzo nieskuteczny. Najlepsze okazje bramkowe seryjnie marnował Michał Lubieniecki. Niepewnie w obronie grał także wprowadzony w drugiej połowie na plac gry za Adama Przybylskiego Arkadiusz Wojtkowiak, który z konieczności musiał wystąpić na pozycji środkowego obrońcy. Goście z Wilczyna czekali na swoją szansę i tuż przed końcem meczu zdołali wyrównać po jednym z błędów strzałkowskiej defensywy. Wobec kolejnej biernej postawy obrońców kilka minut później wyszli na prowadzenie. Kropkę nad „i” postawali strzelając gola z rzutu karnego po faulu Wojtkowiaka. Kolejnej jedenastki nie wykorzystali. Za sfaulowanie w polu szesnastu metrów zawodnika rywali zrehabilitował się Mariusz Jędrzejczak, który obronił rzut karny. Mecz zakończył się porażką Polanina 1:3.
Zwycięstwo odniósł z kolei Hetman Orchowo, który na własnym boisku pokonał Zjednoczonych Rychwał 2:1.
V kolejka
Tur 1921 Turek – Strażak Licheń Stary 3-0 (walkower)
Hetman Orchowo – Zjednoczeni Rychwał 2-1
Olimpia Koło – GKS Sompolno 3-1
Polanin Strzałkowo – Wilki Wilczyn 1-3
11.09.
Sparta Sklejka Orzechowo – Kasztelania Brudzew
Płomień Nekla – Polonia Golina
Warta Eremita Dobrów – Polonus Kazimierz Biskupi
Orzeł Grzegorzew – Błękitni Mąkolno
MD89 / 11 września 2016
Druga połowa meczu i tu cytat z komentarza powyżej „Wilki wyraźnie opadli z sił” hmmm?? Czy my byliśmy na tym samym meczu?? Z mojego punktu widzenia to właśnie stracona bramka zmotywowała NAS do walki, a gospodarze z minuty na minute coraz bardzie „oddychali rękawami”. PS Zarówno zawodnicy jak i kibice z Wilczyna trzymamy kciuki za waszego kolegę. Niech wraca szybko do zdrowia.
/