Twoja informacja

Masz dla nas temat? Napisz!

Pumptrack zgłoszony do Budżetu Obywatelskiego

Wniosek dotyczący budowy Pumptarcka, czyli rowerowego placu zabaw został złożony w słupeckim Urzędzie Miasta. Inicjatywa będzie jedną z  propozycji w ramach projektu Budżetu Obywatelskiego Miasta Słupcy.

Przypomnijmy, że do końca wakacji mieszkańcy Słupcy mogą zgłaszać swoje pomysły na zagospodarowanie 120 000 zł. Właśnie tyle przeznaczyła Słupca na zadania w ramach projektu Budżetu  Obywatelskiego. Zwyciężą te, które otrzymają największe poparcie wśród lokalnej społeczności. Głosowanie na poszczególne projekty potrwa od 21 września do 19 października.

W czwartek w słupeckim magistracie został złożony jeden z pierwszych wniosków. Jest nim budowa Pumptracka, o którym pisaliśmy już jakiś czas temu. Pumptrack to tor rowerowy, który cieszy się co raz większym zainteresowaniem w naszym kraju. Jazda po nim może odbywać się wyłącznie dzięki balansowi i skoordynowanym ruchom ciała użytkownika. Przeznaczony jest zarówno dla profesjonalistów, pasjonatów jak i całych rodzin. Jest to obiekt stanowiący idealne połączenie bezpiecznej zabawy i jazdy na rowerze. Dzięki utwardzonej nawierzchni można pokonywać go także na deskorolce, hulajnodze czy rolkach. Dzięki odpowiedniemu profilowaniu trasy jest przejezdny na zróżnicowanych prędkościach, zarówno dla małych rowerków dziecięcych jak i dużych rowerów górskich.

Pomysłodawcą budowy Pumptracka w Słupcy jest Wojciech Lisiak. Jego zdaniem idealnym miejscem na taki tor są okolice słupeckiego lasku miejskiego. –Dopełniliśmy już wszelkich formalności związanych z naszym wnioskiem. Teraz czekamy na jego pozytywną weryfikację nieustannie promując pomysł budowy Pumptracka na wszelkie możliwe sposoby i zachęcając mieszkańców do oddania na niego swoich głosów jesienią– mówi Wojciech Lisiak. Więcej informacji na temat tej inicjatywy znajdziecie na fejsbukowym profilu Pumptrack Słupca.


Najnowsze komentarze
  • Tylko nie to…

  • Fatalny pomysł.

  • No jasne najlepiej niech tu nic ciekawego nie powstanie, a budżet obywatelski przeznaczyć na chodniki, jak w tamtym roku… Od kilku lat ciągle te same pomysły są zgłaszane. Niektóre to są dopiero fatalne. Komuś się chciało wymyślić coś nowego to od razu ból d…

  • A kiedy wybudują chodniki, które wygrały budżet w zeszłym roku? Działanie Pana Wojtka – szacun – za marketing wydarzenia, poświęcony czas i chęć działania. Olbrzymi minus za cel. Pump truck ? Dla 10 osób z naszego miasta… Szkoda, że nie ma takich osób z chęcią działania np. w sprawie budowy chodników, skwerów, placów zabaw – miejsc przyjaznych i przydatnych dla wielu osób.

      • Niech Pan podpisze oświadczenie, że w przypadku, kiedy instalacja będzie świeciła pustkami, to Pan zwraca 100% kosztów utworzenia tego szmelcu ;)

  • Nie da się ukryć, że z chodnika skorzysta zdecydowanie więcej osób… tak jak np. z promenady nad jeziorem…. szukajmy rozwiązań, które na prawdę się przydadzą a nie zaspokoją jakąś niszową grupę…. Obawiam się, że puptracka będzie obiektem podobnym do skate parku, który 70% czasu stoi pusty, a przeważnie wykorzystywany jest do jazdy na rowerze przez dzieci, które po raz pierwszy na niego wsiadają. Nie lepiej byłoby wydać takie pieniądze na skwer z kilkoma drzewami i ławkami i równymi alejkami. Cisza, bezpieczeństwo i cień w środku betonowej dżungli. Centrum miasta byłoby o wiele przyjaźniejsze dla mieszkańców a cenowo podobnie… Z takich inwestycji korzysta każdy, młody, stary, zdrowy, kulawy… EKONOMIA

      • Po pierwsze chciałbym podziękować Panu Wojtkowi za możliwość wypowiedzi na forum publicznym dlatego, że prawdopodobnie jest osobą dopuszczającą komentarze do wyświetlenia na stronie. Brawo.
        Stawiam, że każdy z nas choć raz w życiu siedział na takiej ławce… wiec stwierdzenie, że jest potrzebna i będzie wykorzystana nie podlega dyskusją. Jeżeli przejdziemy do pumptracka to każda logicznie myśląca osoba przyzna, że obiekt ten służyć będzie niszowej grupie zapaleńców związanych z tą odnogą sportów rowerowych.

  • Chciałbym się zapytać pomysłodawce tego projektu czy były robione jakieś konsultacje społeczne, czy jest to tylko i wyłącznie pomysł jednej osoby która będąc gdzieś na wyjeździe zobaczyła sobie PumpTrack i wpadła na ,,genialny” pomysł a żeby postawić taki w naszym mieście. Jeżeli były to chciałbym się zapytać na ilu osobach były przeprowadzane i w jakim przedziale wiekowym. Mam również jeszcze jedno pytanie ile takie ,,cudo” ma kosztować?

  • BeWu, młody, Poconamto i inni – co się uczepiliście tego projektu jak rzep psiego ogona? Jak się Wam nie podoba to na niego nie zagłosujecie i po temacie.
    W. Lisiak zaproponował taki a nie inny projekt, który poddany będzie pod głosowanie i wtedy się okaże czy są na niego chętni. Jak się Wam ten projekt nie podoba to wymyślcie i zaproponujcie coś innego, zresztą widzę, że pomysły macie – alejki i ławeczki, promenada itp. Od budowy chodników czy innych oczywistości są władze, a że macie takie władze jakie macie, to nie macie nawet chodników ;-)))) Jak widzę ul. Sikorskiego czy całą okolicę rynku to mi wstyd, że już minęło 16 lat XXI wieku, a tam nadal wiek XIX. Ale ok, bo trochę zboczyłem z tematu ;-) Jakiego typu projekty mogą brać udział w głosowaniu określa przecież jakiś regulamin czy uchwała. Przeczytać, wymyślić i zgłaszać, a nie tylko krytykować. Pozdrawiam !

  • Tylko nie w lesie, lasek jest do odpoczynku, spacerów, są inne ciekawe miejsca na pumptrack, tak jak z ścieżką zdrowia, nikt nie ćwiczy tylko piją wino przy miejscach do ćwiczeń.

      • A dokładnie gdzie? Chyba powinno być to ustalone…

  • Inicjator tego pomysłu jest zapalonym użytkownikiem tego typu instalacji z tego co zdążyłem zauważyć przeglądając jego profil na facebooku. Mieszkańcy powinni finansować zabawkę dla jednej osoby? Nie!

  • placy zabaw w slupcy jest wystarczająca ilośc, nie sa potrzebne zatem kolejne, wystarczy zadbać o te juz istniejące. To samo tyczy sie terenów zieleni, skwerów… Budżet obywatelski to pieniądze które maja byc przeznaczone na świeża i oryginalna inicjatywę, oczywiście z pumptracka nie bedzie korzystać cała społeczność miejska tylko pasjonaci takich sportów jak jazda na rowerze rolkach i deskorolce oraz dzieci. Promenada nad jeziorem? Przy którym nie ma żadnej innej infrastruktury turystycznej to rownież słaby pomysł… Zachęcam do głosowania na pumptrack, a hejterów do przedstawienia własnej równie ORYGINALNEJ inicjatywy, nie w stylu tych „odgrzewanych” co roku..

    • Co w tym oryginalnego? Równie dobrze mógłbym zaproponować budowę lodowiska całorocznego, toru z przeszkodami dla miłośników wojskowości, czy ściany wspinaczkowej. W tym nie ma nic oryginalnego. Są to instalacje dosyć powszechnie stosowane i znane, a więc niezbyt oryginalne. W tym przypadku chodzi po prostu o spełnianie marzeń i hobby inicjatora, który dzięki temu, że prowadzi ten portal potrafi promować swój kiepski pomysł.

  • Młody pisze: Inicjator tego pomysłu jest zapalonym użytkownikiem tego typu instalacji z tego co zdążyłem zauważyć przeglądając jego profil na facebooku. Mieszkańcy powinni finansować zabawkę dla jednej osoby? Nie!

    No a kto ma to promować jak nie zapaleniec? Przeciwnik? Wyobrażasz sobie, że ktoś byłby fanem deskorolki i zgłosił projekt ławeczek i alejki, zamiast skateparku? No chłopie, trochę rozsądku.

    Oburzony pisze: Co w tym oryginalnego? Równie dobrze mógłbym zaproponować budowę lodowiska całorocznego, toru z przeszkodami dla miłośników wojskowości, czy ściany wspinaczkowej. W tym nie ma nic oryginalnego. Są to instalacje dosyć powszechnie stosowane i znane, a więc niezbyt oryginalne. W tym przypadku chodzi po prostu o spełnianie marzeń i hobby inicjatora, który dzięki temu, że prowadzi ten portal potrafi promować swój kiepski pomysł.

    Człowieku, oryginalny czy nie, ale przynajmniej coś zaczął robić dla tej zapyziałej Słupcy, na razie przygotował projekt, którego na kolanie się nie robi, promuje go, złożył w magistracie. A Ty co zrobiłeś w tym kierunku? Pewnie nic. Jakby Ci się chciało to byś złożył projekt lodowiska, ścianki lub toru, ale po co, lepiej siedzieć przed komputerem i anonimowo krytykować. Od działań takich ludzi jak W. Lisiak zacznie się w końcu coś w tej dziurze dziać.Jak dla mnie to może on spełniać swoje marzenia i hobby w ten sposób, bo przynajmniej robi to dla ludzi. Ich będzie tam wielu, a on jeden. Życzę również Tobie, Oburzony, abyś tam kiedyś się udał na rowerze, wierzę, że Ci się spodoba! Pozdrawiam !

Dodaj komentarz