Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Razem w sprawie suszy

Jest wspólne stanowisko Związku Gmin Regionu Słupeckiego w sprawie suszy. Ustalenia wypracowane przez wójtów i burmistrzów trafić mają teraz do wojewody wielkopolskiego.

Choć fala upałów już dawno za nami, rolnicy w dalszym ciągu odczuwają skutki tegorocznej suszy. To właśnie ona była głównym tematem ostatniego posiedzenia Związku Gmin Regionu Słupeckiego. Jednym z większych problemów, o czym zauważył wójt gminy Strzałkowo, jest fakt, że sporo rolników złożyło wnioski suszowe na zboże, które już zostało skoszone. Rodzi się więc pytanie jak komisje mają szacować coś czego nie ma. – Komisja powołana przez wojewodę, która działa na terenie gminy Strzałkowo, podjęła decyzję, że jadą na wszystkie zgłoszenia, natomiast to co zastaną w danym gospodarstwie to wpiszą do protokołu. Na podstawie tych protokołów, jeśli będzie decyzja ze strony Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wojewoda będzie je ewentualnie rozpatrywał i zastanawiał się jak zadośćuczynić skutkom suszy – mówił Dariusz Grzywiński. Podobnie twierdził wójt gminy Ostrowite, Henryk Tylman. – Jeżeli rolnik przychodzi i zgłasza szkodę, nie może mu komisja odmówić i musi całą procedurę przeprowadzić. U mnie idą wszędzie, na każde zgłoszenie – przekonywał. Innego zdania był z kolei zastępca wójta gminy Słupca, Karol Kujawa, który jest jednocześnie członkiem komisji. Na podstawie informacji uzyskanych w biurze wojewody, stwierdził on, że uprawy, których nie ma na polu oraz w raporcie Systemu Monitoringu Suszy Rolniczej w Polsce, nie są w ogóle przedmiotem rozważania. – Nawet gdybyśmy uwzględnili zboża to te protokoły wrócą do nas do poprawki. To, że wójt może mówić komisji, żeby sprawdzała każdy wniosek to jedno, ale nam nie wolno szacować tego czego nie ma w raporcie – tłumaczył. Burmistrz Zagórowa, Wiesław Radniecki stwierdził jednak, że nie wyobraża sobie żeby nie szacować zbóż, tym bardziej, że w kampanii wyborczej wszystko jest możliwe. – Widzimy co się obecnie dzieje. Co będzie jeśli tuż przed wyborami stwierdzą, że jednak będą płacić a wnioski nie będą złożone? – pytał. Wszyscy wójtowie zgodzili się jednak co do jednego. Niezależnie od strategii obranych przez komisje, skala problemu jest tak duża, że ich możliwości kadrowe są za małe, a czas na składanie wniosków jest zbyt krótki. Jak zapowiedział minister rolnictwa, wnioski w sprawie pomocy suszowej będą przyjmowane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do 30 września. To zdaniem samorządowców zdecydowanie za mało czasu. – Jest to termin nierealny, jednak rozmawiałem z Panią wicewojewodą i powiedziała, że postara się, żeby ten termin został przedłużony do 15 października – mówił Karol Kujawa. Zastępca wójta gminy Słupca zwrócił również uwagę na inny problem dotyczący finansowania komisji, które choć powoływane są przez wojewodę, koszty ich utrzymania ponoszą wójtowie. – Dlaczego wojewoda nie przeznacza pieniędzy na obsługę komisji? Mam na myśli materiały biurowe, wyjazdy, itd. nie mówiąc już o tym, że ich członkowie pracują za darmo – dodał. Wszystkie omówione podczas spotkania kwestie dotyczące finansowania komisji, ich składu osobowego oraz przedłużenia terminu składania wniosków mają teraz zostać przedstawione wojewodzie na piśmie jako oficjalne stanowisko Związku Gmin Regionu Słupeckiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *