
Gmina Słupca i gmina Strzałkowo łączą siły w walce o pozyskanie zagranicznych inwestorów. Samorządy, aby zachęcić potencjalne firmy chcą przygotować wspólną, dużą ofertę inwestycyjną.
W ostatnim czasie o wspólnych działaniach obu gmin mówiło się głównie w kontekście firmy Alot zajmującej się pozyskiwaniem zagranicznych inwestorów. Chociaż spółka prowadziła rozmowy z samorządami i właścicielami gruntów, z zapowiadanej inwestycji najprawdopodobniej nic nie wyjdzie. To nie zniechęciło jednak włodarzy gmin, którzy nawiązać chcą ściślejszą współpracę w tym temacie. Potwierdzeniem tego może być spotkanie, które odbyło się ostatnio w strzałkowskim urzędzie. Udział w nim wzięli m.in. Mirosław Odziemczyk- pełnomocnik zarządu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych ds. Współpracy ze Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi oraz Tomasz Telesiński – dyrektor Centrum Obsługi Inwestora przy Stowarzyszeniu Gmin i Powiatów Wielkopolski. – Podpowiedzi ludzi, którzy od lat zawodowo zajmują się tym tematem muszą być brane pod uwagę. Z tego co się dowiedzieliśmy wynika, że przez PAIiIZ przechodzą prawie wszystkie inwestycje zagraniczne w Polsce, dla mnie jest to jednoznaczne z tym, że to dobry kierunek – tłumaczył wójt Dariusz Grzywiński.
Na spotkaniu przedstawione zostały zarówno materiały dotyczące terenów inwestycyjnych w poszczególnych gminach, jak i oferta wspólna obu gmin. Dotyczy ona obszaru o powierzchni około 400 ha. Zdaniem Mirosława Odziemczyka jest to wielki atut. – Taka oferta, tzn. 300- 400 ha to jest na terenie Polski rzadkość. Trzeba ją jednak dobrze przygotować, najlepiej w taki sposób jaki oczekuje inwestor – mówił. Bardzo istotne jest również odpowiednie jej zaprezentowanie, tak by była łatwo dostępna dla firm z zagranicy. Jednym ze sposobów jest umieszczenie jej na specjalnym portalu prowadzonym przez PAIiIZ. Obie gminy z tej możliwości zapewne skorzystają, wcześniej jednak muszą dobrze ją opracować. – Ważną rzeczą jest jak te grunty scalić i to będzie na pewno przedmiotem naszej dyskusji i analizy. Poza tym, zastanowić się należy również nad wprowadzeniem tych terenów w specjalną strefę ekonomiczną. Te wszystkie elementy musimy ze sobą połączyć, aby ta oferta miała rację bytu. Myślę, że posłużymy się ludźmi, którzy mają w tym zakresie doświadczenie i będziemy z ich podpowiedzi korzystać. Chcielibyśmy z panią wójt Kazuś, aby tym tematem, tj. terenami inwestycyjnymi zajęła się jedna wspólna osoba – dodał wójt Grzywiński.
czytelnik / 4 sierpnia 2015
Cyli tak jak przypuszczałem z tej inwestycji ic nie byo i nie będzie a nagłasnianie tego tematu przed wyborami ma charakter czysto polityczny chcielim ale nie dalim rady !! kpina
/
jak / 9 sierpnia 2015
Powstaniem E-Centrum nikt nie był zainteresowany
/