Tomasz Koziorowski, piłkarz Warty Poznań wywalczył ze swoim zespołem awans do drugoligowych rozgrywek.
Mimo, że warciarze triumfowali w III lidze to swoją wyższość musieli potwierdzić jeszcze w barażu. W pojedynku z Garbarnia Kraków. -Garbarnia to doświadczony zespół, nasza drużyna opierała się na zdecydowanie młodszych zawodnikach. W pierwszym meczu przegraliśmy 3:2. Wynik nie najgorszy, ale bylibyśmy w dużo bardziej komfortowej sytuacji gdyby nie kilka zbyt łatwych błędów.Garbarnia pod względem fizycznym wypadła gorzej niż nasza drużyna. W końcówce meczu w Krakowie widać było zmęczenie zawodników. Potwierdziło się to tez podczas meczu u siebie. To my prowadziliśmy grę i z każda minutą nasze ataki były coraz groźniejsze. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji, których nie udało się wykończyć. W końcówce meczu sędzia podyktował dwa rzuty karne. Jeden z nich wykorzystaliśmy i to wystarczyło do awansu.– mówi Tomasz Koziorowski.
-Sezon nie należał do najłatwiejszych, do ostaniej kolejki walczyliśmy o zdobycie pierwszego miejsca, które dawało nam baraże. W ostatnich kolejkach mieliśmy trochę słabszy okres, ale dopisało nam szczęście. Podsumowując cały sezon można śmiało powiedzieć, że byliśmy najlepsza drużyną i to nam należało się mistrzostwo- dodaje.
FOTO: Roger Gorączniak/RoGo/Warta Poznań