
Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony weekend w Słupcy.
W jednym z bloków na osiedlu Kilińskiego w nocy z piątku na sobotę około godziny drugiej nad ranem miał miejsce pożar mieszkania. W zdarzeniu interweniowało pięć jednostek strażaków z PSP i OSP w Słupcy. Działania gaśnicze trwały około dwie godziny. W skutek zdarzenia do szpitala trafił mężczyzna przebywający w mieszkaniu. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić przyczyną pożaru była niewyłączona kuchenka gazowa. Mężczyzna prawdodpobnie pod wpływem alkoholu postanowił usmażyć sobie frytki. Kiedy zasnął doprowadził do pożaru. Po interwencji służb trafił na obserwację do słupeckiego szpitala.
Brak komentarzy