Nie ma decyzji w sprawie rozwiązania Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Strzałkowie i przekształcenia go w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Uchwała w tej sprawie została zdjęta z porządku obrad piątkowej sesji Rady Powiatu Słupeckiego.
Atmosfera przed sesją była bardzo napięta. Sprawa rozwiązania popularnego „Rolnika” budziła w ostatnich dniach spore zainteresowanie i kontrowersje. Rada Gminy Strzałkowo na nadzwyczajnej sesji uchwaliła nawet rezolucję, w której wezwała radnych powiatowych do wykreślenia wspomnianego punktu z porządku obrad piątkowego posiedzenia. W tej samej sprawie list otwarty do przewodniczącego Rady Powiatu skierował wójt gminy Strzałkowo, Dariusz Grzywiński. Wszyscy z niecierpliwością czekali więc co stanie się na sesji. Na początku posiedzenia, wniosek o wykreślenie wspomnianego punktu z porządku obrad złożył radny Tadeusz Krotoszyński. Jednocześnie zaproponował on, by w tym miejscu przedstawiona została Radzie informacja o koncepcji funkcjonowania oświaty w powiecie słupeckim. Pozostali radni do wniosku się przychylili i jednogłośnie zdecydowali o zdjęciu kontrowersyjnego punktu z porządku obrad.
Wspomnianą informację zaprezentowała Elżbieta Kordylewska, kierownik wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Starostwie Powiatowym. Na początku omówiła ona ogólną sytuację oświaty w powiecie, a później skoncentrowała się na Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Strzałkowie. Mówiła m.in. o zagrożeniach związanych z niżem demograficznym oraz szansach, jakie dla ZSP miałoby przynieść przekształcenie placówki w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Wśród największych plusów takiego rozwiązania wymieniła m.in. to, że CKZiU może prowadzić kursy zawodowe w zawodach, w których nie kształci szkoła, kursy umiejętności zawodowych, kursy kompetencji ogólnych oraz turnusy dokształcania teoretycznego młodocianych. Centrum podejmuje także działania w zakresie poradnictwa zawodowego i informacji zawodowej oraz współpracuje z pracodawcami i organizacjami pracodawców. Zdaniem Elżbiety Kordylewskiej, w przypadku braku przekształcenia, z roku na rok w szkole będzie mniejsza liczba uczniów, nieatrakcyjna oferta edukacyjna, co przyczyni się do stopniowego wygaszania szkoły, ograniczenia zatrudnienia i jeszcze wyższych kosztów utrzymania obiektu. Głos w sprawie zabrał Władysław Pietras, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. W swojej wypowiedzi przekonywał on, że przekształcenie to dla szkoły szansa, m.in. ze względu na dodatkowe możliwości pozaszkolnego kształcenia zawodowego, tj. różnego rodzaju kursy i szkolenia. Dyrektor wyraził też zaniepokojenie, że kontrowersje związane z tematem mogą źle wpłynąć na wyniki prowadzonego naboru.
W podobnym tonie swoją wypowiedź rozpoczął starosta Mariusz Roga, który zapewnił, że ani na moment Zarząd Powiatu przygotowując uchwałę nie pomyślał o likwidacji placówki w Strzałkowie. Dziwił się też medialnej otoczce całej sprawy i sprzeciwom ze strony gminy Strzałkowo.
Z argumentami starosty zdecydowanie nie zgodził się Tadeusz Krotoszyński. Radny natychmiast odpowiedział mu na stawiane pod adresem gminy Strzałkowo zarzuty.
W celu rozwiązania trudnej sytuacji, radny Krotoszyński zaproponował wspólne posiedzenie Rady Gminy Strzałkowo i Rady Powiatu Słupeckiego, połączone z przedstawieniem informacji, z którą wcześniej zapoznali się radni powiatowi. Przewodniczący Rady Powiatu, Bogdan Jastrząb uznał z kolei, że wspólne posiedzenie nie jest konieczne i zaproponował, by spotkanie informacyjne zorganizować tylko dla radnych z gminy Strzałkowo. Rada do tego wniosku się przychyliła i na tym póki co sprawa się zakończyła. Nie oznacza to jednak końca problemu. Pomimo zapewnień powiatu, że przekształcenie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego jest dla niego szansą, trudno nie brać pod uwagę obaw radnych z gminy Strzałkowo. Placówki typu CKU, czy CKUiZ w odbiorze społecznym, a przede wszystkim młodzieżowym kojarzone są często ze szkołami dla młodzieży słabo uczącej się, która nie poradziła sobie w innych placówkach. Może to spowodować jeszcze mniejsze zainteresowanie przyszłych uczniów, a w konsekwencji wygaśnięcie działalności placówki. Ten problem porusza również w swoim stanowisku Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” Oświaty i Wychowania w Słupcy. Mówią o tym też obecni uczniowie ZSP, którym w razie przekształcenia przyjdzie kończyć już Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Czy to dla nich szansa, niech każdy oceni sam.