Dwa dni, pięć plaż i kilkaset przeszkolonych osób- to bilans weekendowej akcji „Stop utonięciom- bezpieczna woda” przeprowadzonej nad Jeziorem Powidzkim.
Akcja miała na celu promowanie bezpiecznego wypoczynku i pokazanie, że możemy się cieszyć z pięknej pogody, ale w sposób rozważny i odpowiedzialny. Organizatorzy na miejsce akcji wybrali najbardziej uczęszczane kąpieliska nad Jeziorem Powidzkim. W sobotę specjalne stanowiska zlokalizowane zostały na Hornie w Kosewie i na plaży gminnej w Giewartowie, a następnego dnia w Przybrodzinie oraz na Łazienkach i Dzikiej Plaży w Powidzu. Zainteresowanie było spore, a wypoczywający nad wodą czynnie włączali się w zajęcia prowadzone przez ratowników.
Głównym pomysłodawcą i organizatorem akcji było Stowarzyszenie na Rzecz Pomocy Ofiarom Wypadków Komunikacyjnych i Zdarzeń Losowych „Ratujmy Życie”. W jej realizację włączyli się również strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy, druhowie z OSP Powidz i OSP Ostrowite, ratownicy WOPR Kosewo, policja oraz wolontariuszki Kamila Staszak i Izabela Musielak. Projekt dofinansowany został ze środków Stowarzyszenia Unia Nadwarciańska. Dzięki zaangażowaniu tylu ludzi plażowicze mogli dowiedzieć się m.in. jak prawidłowo korzystać z kąpielisk. To właśnie zastosowanie się do podstawowych, prostych zasad może często uniknąć tragedii.
Marek Dąbrowski- ratownik medyczny, prezes Stowarzyszenia „Ratujmy Życie”
Drugą, bardzo ważną kwestią, na której skupili się organizatorzy było uświadomienie plażowiczom, co dzieje się z osobą tonącą oraz przekazanie informacji jak należy zachować się będąc świadkiem takiej sytuacji.
Osoby biorące udział w akcji mogły zobaczyć również pokaz ratownictwa wodnego i medycznego w wykonaniu profesjonalistów, a także samemu spróbować swoich sił w udzielaniu pierwszej pomocy na fantomach. Jak przekonywali ratownicy, są to działania, które może wykonać każdy.
Podczas tegorocznych wakacji w Jeziorze Powidzkim utonęły trzy osoby. Miejmy nadzieję, że takie akcje jak „Stop utonięciom- bezpieczna woda” przyczynią się do tego, że do kolejnych tragedii już nie dojdzie.
Brak komentarzy