Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Tanio skóry nie sprzedali

29:38 w meczu z niepokonanym do tej pory Liderem Swarzędz ulegli szczypiorniści UKS Hagard Strzałkowo. Mecz jak zwykle byłe bardzo emocjonujący.

Zajmujący pierwsze miejsce w tabeli II ligi zespół ze Swarzędza wysoko postawił poprzeczkę. Od początku seryjnie punktował gospodarzy wyprowadzając szybkie, a przede wszystkim skuteczne ataki, które niemal zawsze kończyły się bramkami.To spowodowało, że przeciwnicy szybko wyszli na prowadzenie 1:5. Wtedy o czas poprosił trener Maciej Leżała. Hagard grał bardzo przewidywalnie, a kiedy już dochodził do sytuacji nie mógł sforsować obrony rywali. Przy stanie 2:8 ponownie przerwę wzięli gospodarze.

W końcu rywale złapali lekką zadyszkę po intensywnym początku meczu, a strzałkowianie wreszcie doszli do głosu. Szybko zaczęli odrabiać straty, a i gra w obronie się poprawiła. Dobrze miedzy słupkami spisywał się bramkarz ze Strzałkowa. Było 6:11, czy nawet 10:12.Kiedy jednak Hagard zbliżał się do remisu wtedy ponownie swoją wyższość pokazywał Lider. Naszej drużynie brakowało skuteczności, ale też trochę szczęścia, bo jak zwykle piłka często lądowała na słupkach, czy poprzeczce. Do przerwy goście zasłużenie prowadzili 14:17.

W drugiej połowie nie zamierzali jednak oddać pola Hagardowi. Mocno ryzykowali ściągając z boiska bramkarza i próbując zdobyć przewagę w ataku. Dwa razy nacięli się na straty gola. Z bardzo dalekiej odległości do pustej bramki trafiali Kamil Kaczmarek i Hubert Rogalski. Niestety w kolejnym meczu z boiska wyleciał wyróżniający się na tle przeciwników Dominik Nawrocki, który w 39 minucie obejrzał czerwoną kartkę. Natychmiast wykorzystali to rywale, którzy znaczenie powiększyli przewagę.

Końcówka meczu to już widowiskowa gra obu ekip i wymiana ciosów bez gardy. Pod bramką Lidera dwoili się i troili Kaczmarek, Rogalski, czy Zawodny. To jednak nie wystarczyło.Mimo walki do samego końca Hagard musiał uznać wyższość rywali przegrywając 29:38.

15 października nasz zespół zagra na wyjeździe ze Startem Konin.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *