Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

„To jest chamstwo, nie liczycie się z nikim”. Mieszkańcy przeciwko budowie drogi z Powidza do autostrady.

Konsultacje w sprawie budowy nowej drogi, łączącej Powidz z autostradą A2 przeprowadzone zostały w Gminnym Ośrodku Kultury w Strzałkowie.

Przypomnijmy, że chodzi o rozbudowę lub budowę nowej drogi na odcinku Niezgoda-Sierakowo i budowę nowego odcinka drogi powiatowej od Sierakowa do drogi wojewódzkiej 466. Wspomniane nawierzchnie mają służyć wszystkim mieszkańcom naszego regionu, ale także zagwarantować sprawny dojazd do autostrady A2 dla wojska. Mogą stworzyć również szansę na aktywizację gospodarczą regionu. Na spotkanie w tej sprawie licznie przybyli mieszkańcy miejscowości, w których ma być realizowana przez Starostwo inwestycja. Podczas krótkiej prezentacji projektanci wspomnianej drogi przedstawili możliwe warianty jej przebiegu.

Pierwszy z nich zakłada, że nowy odcinkek miałby początkowo przebiegać w dużej części po drodze powiatowej Niezgoda-Sierakowo, a następnie po nowym śladzie wzdłuż tamtejszej linii kolejowej aż do Łężca. Za nim droga łączyłaby się z krajówką  w okolicach już istniejącego skrzyżowania. W tym miejscu przewidziane zostało rondo turbinowe. Dalej nowa jezdnia aż do Skarboszewa przebiegałaby w okolicach już istniejących dróg. Z kolei od wspomnianej miejscowości planowane jest wytyczenie nowej nawierzchni, w miejscu istniejących gruntów rolnych, aż do drogi wojewódzkiej 466.

 

 

Drugi przedstawiony wariant jest bardzo podobny do pierwszego. W całości miałby on jednak przebiegać po nowo wyznaczonym śladzie rozpoczynającym się na niedawno wybudowanym rondzie w Niezgodzie. Do wyboru są jeszcze dwie możliwości przekroczenia linii kolejowej za Łężcem. Pierwszym z nich jest wiadukt nad, a drugim tunel pod torami. W dwóch koncepcjach uwzględniona została także budowa ścieżki rowerowej od Niezgody do drogi krajowej 92. Obie propozycje to tylko wstępne założenia, które mogą ulec zmianie. Między innymi temu służyły przeprowadzone konsultacje podczas których mieszkańcy mogli zgłaszać uwagi do zaproponowanych opcji przebiegu drogi.

Tych jak się okazuje nie brakuje. Nie wszyscy mieszkańcy zgadzają się z przedstawionymi pomysłami. Największe zastrzeżenia mają właściciele gruntów, przez które ma przebiegać nowa droga. Jak tłumaczyli podczas spotkania inwestycja zrealizowana na ich polach w taki sposób uniemożliwi  ich uprawę. Wynika to z planowanego podziału działek. Rolnicy obawiają się także o możliwości dojazdu do swoich pól. Na ich pytania odpowiadali przedstawiciele projektantów oraz władz Powiatu Słupeckiego.  Jak tłumaczyli wytyczając nowy szlak komunikacyjny starali się to robić w miarę możliwości na granicy działek, a w związku z tym, że budowana droga to jezdnia powiatowa dojazd do działek ma być zapewniony. Zwracali także uwagę na obowiązujące przepisy prawa, którymi musieli się kierować w tym wypadku.

Przedstawione podczas spotkania warianty przebiegu drogi możecie zobaczyć TUTAJ.

W najbliższym czasie po uwzględnieniu uwag wybrany zostanie preferowany wariant przebiegu drogi. Na jego podstawie powstanie ostateczny projekt. Inwestycja ma zostać zrealizowana do końca 2027 roku. Jej szacunkowa wartość opiewa na kwotę 250 000 000 zł. Może być jednak większa.

Środki na ten cel będą pochodzić z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

 

9 odpowiedzi

  1. Poziom wypowiedzi Pana Starosty w odniesieniu do zarzutów obecnych tam mieszkańców był absolutnie zatrważający! Totalny brak poszanowania drugiej osoby, to w jaki sposób Starosta skomentował wypowiedź jednego z mieszkańców, woła o pomstę!
    Ja rozumiem nerwy, emocje, ale osoba na takim stanowisku powinna wykazać się czymś zdecydowanie więcej aniżeli zwyczajnie niekulturalntmi odzywkami. Natomiast jeżeli nie stać kogoś takiego na coś więcej to czas najwyższy zastanowić się nad wykonywaną pracą. Wybory za pasem, zapamiętamy.
    Organizacja pseudo konsultacji na poziomie typowym dla zakompleksionego powiatu, ludzie którzy przyszli zadbać o dorobek swojego życia musieli krzyczeć dosłownie na sali bo organizatorzy nawet nie raczyli użyczyć mikrofonu. Mikrofon był jedynie do dyspozycji pseudo projektantów i pseudo oficjeli. To Wy jesteście dla nas, a nie my dla Was, takimi drobnymi szczegółami pokazane jest podejście pseudo rządzących do mieszkańców.
    Co do samych malarzy projektantów, zastosowano świetne działanie podprogowe, informując mieszkańców o uzgodnieniach z powiatem, jakaś tam dyrekcja dróg i kimś od środowiska. Uzgodnienia robocze, wstępne, niezobowiązujące, ale przedstawione w odpowiednim momencie tak aby mieszkańcy myśleli, że w sumie to już nie mają nic do powiedzenia. Jedyną osobą, która zachowała jakikolwiek poziom wypowiedzi i ogłady to właściciel biura projektowego. Ale co tam się dziwić, skoro wygrywa się przetarg na projekt tej pseudo drogi za ponad 1 090 000 PLN, będąc uwaga jedyną firmą, która złożyła ofertę. (Bardzo, ale to bardzo ciekawe).
    Sami projektanci jak to w tym kraju bywa nieomylni, zaprojektowali i tak ma być, a nie inaczej. Projektanci w trakcie przemówień mieszkańców naśmiewali się z formy wypowiedzi mieszkańców, co jest najzwyczajniej poniżej godności ludzkiej. To z naszych pieniędzy, podatków o danin projektancie masz za co chleb do domu kupić, a jak tego nie potrafisz uszanować to do Biedronki na kasę. Jeden z Panów bardzo trafnie skomentował pracę projektantów: dziecko lepiej by namalowało.
    W tym kraju właśnie w ten sposób działają projektanci, zero uzgodnień, zero konsultacji, zero kompromisów. Przyzwyczajeni do rutyny swojego biurka, zza którego nie wystawiają nosa kreślą byle co, byle jak i byle komu. Festiwal żenady, pospólstwa, pychy i drobnomieszczaństwa. Wstyd!

      1. Przecież jest już Droga wojewódzka nr 466 ze Słupcy do A2, która jest o wiele mniej obciążona niż krajowa droga 92, lecz nie wystarcza ona tylko muszą na siłę robić przez wieś i pola obok nową drogę Absurd!

    1. Tak oczywiście. Wina projektantów. W tym kraju nie da się robić konsultacji społecznych bo wychodzi na spotkaniu banda wrzeszczących, nie znających przepisów ludzi, którzy nie znają podstawowych pojęć z zakresu budownictwa i weź tu z nimi dyskutuj.

      1. Oj zabolała prawda szanownego malarza? Sugeruje melisę, jeszcze nie raz się Wam przyda, bando ograniczonych „projektantów”.

  2. Dokładnie tak. Wszędzie dobrze ale najlepiej nie tu (szczególnie specyficznych rolników z łężca) gdzie mają swojego przywódca Stanisława i idą w ciemno za jego głosem. Oczywiście wszyscy rozumieją że rolnicy nie chcą oddawać skrawka ziemi chyba że jak pod jaguara za miliony. Przykładem wypowiedź Pana który mówił że ma pół hektara i za pół mu płacą a on chciałby sprzedać całość. Czyli cena musi być kusząca;-))

  3. Nie ma sie co stresowac, mam nadzieje ze ich wywlaszcza, jakas spec ustawa sie na to znajdzie, a ten co najwiecej krzyczal ( to jest chamstwo) bedzie musial sie z sądzic, ale jak to w Polsce z racji na wiek raczej nie dotrwa do konca procesu.

  4. Protest z gatunku
    „Nie znam się, ale się wypowiem”
    Dodatkowo ich zwyzywam i ich obrażę, udowodnię hasłem, że się na niczym nie znają i nie mają zielonego pojęcia. No i tak zaistnieje w mediach spolecznych, niech nie myślą, że mieszkańcy się nie liczą.
    Bezsensowne wypowiedzi zostaną wyemitowane i poleca na ich drzazgi, niech mają bo jestem przecie jak serialowy Myćko i sołtys z Dopiewa. Taka serialowa komedia na żywo doskonale mieści się w naszej
    lokalnej nieokiełznanej rzeczywistości.
    Wystarczy kilku pieniądzu i kaskada wrzasków się posypie.
    Zdecydowanie do dialogu na tematy społeczne trzeba dojrzeć i poznać zagadnienie inaczej to tylko pieniaczy wybryk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *