Za nami pierwsze spotkanie konsultacyjne z moderatorem PZU. Przypomnijmy, Słupca walczy o ponad dwukilometrową trasę zdrowia w lasku miejskim. Jakie mamy szanse i od czego zależeć będzie decyzja?
Z konkursem do miast poniżej 50 tysięcy mieszkańców wyszło PZU. Stawką jest mini kompleks rekreacyjno-sportowy. Będzie to specjalnie oznakowana i wyposażona w proste urządzenia do ćwiczeń ścieżka. Po tym, jak projekt słupeckiego samorządu przeszedł już pierwszy etap i został wybrany jako jeden z 35 spośród wszystkich 154 zarejestrowanych, czas na kolejne kroki. W 35 miastach zaplanowano konsultacje ze społecznością. Ostatecznie zwycięży 30 samorządów, a więc o trasę zdrowia trzeba teraz powalczyć. W głównej mierze sukces w konkursie jest uzależniony od zaangażowania mieszkańców podczas tychże spotkań konsultacyjnych – mówił w Słupcy podczas pierwszego takiego zebrania Michał Pawlęga,moderator programu PZU Trasy Zdrowia.
Fundacja PZU na budowę trasy przeznaczy 50 000 zł. Z kolei miasto ma ponieść wkład o wartości 10 000 zł. Warunkiem wywiązania się z umowy jest również utrzymanie trasy przez minimum dwa lata. Warto dodać, że projekt słupeckiej ścieżki ma nawiązywać do tradycji miasta – wyjaśnia Arleta Kolska-Hypka z Urzędu Miasta w Słupcy.
Na spotkaniu pojawiła się dobrze zorganizowana grupa osób, która szybko doszła do porozumienia w sprawie lokalizacji trasy, która ma przebiegać śladami wspomnianej już historycznej ścieżki zdrowia oraz zaczynać i kończyć się na Orliku przy ulicy Gajowej. Na kolejnym spotkaniu poruszone zostaną także inne kwestie jak chociażby zatrudnienie animatora obiektu, czy stworzenie wypożyczalni sprzętu tłumaczy moderator PZU.
Do końca czerwca w Słupcy odbędą się jeszcze dwa podobne spotkania konsultacyjne . Kolejne już 16 czerwca. Wszyscy zainteresowani swoje zapytania i uwagi mogą kierować także pod adres mejlowy: [email protected]